Bardzo wielu pacjentów zgłasza się do mojego gabinetu z powodu osłabienia. Nie mają jakichś poważnych dolegliwości, ale czują, że z ich organizmami dzieje się coś niedobrego. Nie mają sił, rano budzą się zmęczeni, zauważają, że wypadają im włosy.

Doktorze, chyba mam niedobory witaminPacjenci z takimi dolegliwościami zazwyczaj zaczynają podejrzewać, że mają niedobory witaminowe. Przychodzą do gabinetu i proszą, aby skierować ich na badania, które wykażą, czego im brakuje. I tutaj następuje rozczarowanie. Jako lekarz rodzinny nie mam możliwości wykonania żadnego badania na oznaczenie poziomu w organizmie jakiejkolwiek witaminy. Oczywiście mogę zbadać morfologię, aby sprawdzić, czy pacjent nie ma anemii, mogę oznaczyć też poziom potasu i magnezu, ale Fundusz Zdrowia nie refunduje żadnych badań na zawartość witamin. Gdy informuję o tym pacjentów zazwyczaj zaczynają narzekać na Fundusz Zdrowia i wyliczać jak wysokie składki płacą na ubezpieczenie, ale niestety takie narzekanie nie rozwiązuje problemu. Możemy pójść do laboratorium i prywatnie zrobić sobie badania, ale będzie o wiele rozsądniej, jeśli zaczniemy się odżywiać w taki sposób, aby nie mieć żadnych niedoborów witaminowych. Zdrowa dieta, bogata w warzywa, owoce, ziarna zbóż, rośliny strączkowe, orzechy zapewni nam wszystkie niezbędne witaminy i nie będziemy musieli wydawać pieniędzy na badania laboratoryjne, ani też na suplementy diety. W praktyce jednak z tą zdrową dietą bywają problemy. Na półkach sklepowych możemy znaleźć wiele produktów, które wyglądają na zdrowe i są reklamowane jako zdrowe a w rzeczywistości zdrowe nie są. Jakiś czas temu osobiście przeżyłem ciekawe doświadczenie z tak zwaną zdrową dietą. Gdy zauważyłem, że ważę trochę za dużo, postanowiłem zmienić swoją dietę i zacząłem każdego dnia jeść pełnoziarniste płatki zbożowe. Kupowałem je w sklepie, zalewałem jogurtem i spożywałem na śniadanie. Miałem świadomość, że większość płatków śniadaniowych jest niezdrowa.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.