Po zdobyciu tytułów mistrzowskich w juniorskich mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich przyszedł czas na mistrzostwo Europy. W szwedzkiej Eskilstunie niespodzianki nie było i lekkoatleta ze Szczytna został najlepszym młodym kulomiotem Starego Kontynentu.

Konrad z potrójną koroną

Konrad Bukowiecki jechał do Szwecji jako faworyt. Z zadania tego wywiązał się bez zarzutu, a przy okazji dorzucił rekord świata U-19 w pchnięciu kulą 6 kg. W trzeciej serii finału uzyskał 22,62 m, czym o 32 cm poprawił osiągnięcie Jacko Gilla z Nowej Zelandii. Szczytnianinowi w osiąganiu świetnych rezultatów nie była w stanie przeszkodzić nawet pogoda – uczestnikom konkursu pchnięcia kulą towarzyszyła stojąca w kole woda.

Miejsca na podium, ze sporą stratą do Bukowieckiego, zajęli: Rumun Andrei Toader (20,78) i Włoch Sebastiano Bianchetti (20,71). Dzięki zwycięstwu w Eskilstunie lekkoatleta Gwardii Szczytno przeszedł do historii jako pierwszy kulomiot, który wywalczył tytuły mistrzowskie trzech najważniejszych imprez.

Konrad Bukowiecki podczas XXIII ME Juniorów rywalizował także w rzucie dyskiem. Wynik 54,43 m uzyskany w pierwszej próbie (dwa kolejne podejścia były nieważne) pozwolił na zajęcie 13. miejsca. Do wejścia do finału zabrakło 23 cm.

***

Już po oddaniu bieżącego numeru „KM” do druku odbył się konkurs pchnięcia kulą MP Seniorów w LA, w którym Konrad Bukowiecki walczył m.in. z Tomaszem Majewskim. Wyniki podamy za tydzień.

(gp)