WYPALIŁ ZA DUŻO

W środę 9 marca wieczorem na klatce schodowej zasłabł 21-letni mieszkaniec Szczytna.

Sąsiadka mężczyzny powiadomiła pogotowie ratunkowe. Kiedy jednak ratownicy medyczni próbowali udzielić 21-latkowi pomocy, zaczął się bardzo agresywnie zachowywać. Na miejsce przyjechała policja. Okazało się, że agresja młodego mężczyzny była spowodowana środkami odurzającymi. Potwierdził on, że wcześniej w piwnicy palił marihuanę, a gdy wracał do domu, poczuł się źle. W trakcie przeszukania mieszkania i piwnicy policjanci zabezpieczyli blisko 60 gramów marihuany ukrytej w foliowych workach. 21-latek noc spędził w policyjnej celi. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

CZUJNY SZWAGIER

W środę 9 marca 38-letni mieszkaniec Szczytna na swojej posesji zauważył, że jego szwagier wyjeżdża z garażu rowerem, który do niego nie należał. Kiedy go zapytał skąd ma pojazd usłyszał, że pożyczył od kolegi. Właściciel posesji, widząc nerwowe zachowanie szwagra, zaczął dociekać, od którego kolegi ten pożyczył pojazd. Wtedy 40-latek przewrócił rower i uciekł. 38-latek wezwał policję, która ustaliła, że jednoślad został skradziony tego samego dnia na dworcu w Szczytnie. Śledczy zabezpieczyli odzyskane mienie i zatrzymali 40-latka. Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży, a skradziony rower wróci do właściciela. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

DACHOWANIE MERCEDESA

W niedzielę 13 marca wieczorem w Marksewie na odcinku drogi krajowej nr 58 doszło do dachowania mercedesa turbo. Autem podróżowały trzy osoby. Pomocy udzielił im zespół ratownictwa medycznego.

NA SZCZĘŚCIE NIC SIĘ NIE STAŁO

W piątek 11 marca syn 93-letniej mieszkanki ul. Łomżyńskiej zaalarmował policję o tym, że nie może dostać się do mieszkania matki. Niepokoił się o jej stan zdrowia, ponieważ dzień wcześniej kobieta źle się czuła. Na miejsce wezwano strażaków, którzy wyważyli drzwi. Ratownicy po wejściu stwierdzili, że kobiecie nic się nie stało.

ZACZĄŁ SIĘ WIOSENNY PROCEDER

W minionym tygodniu strażacy po raz pierwszy w tym sezonie zmagali się ze skutkami podpalania traw na nieużytkach. Zdarzenia takie miały miejsce w Burdągu (9 marca), oraz dwukrotnie tego samego dnia na ul. Bohaterów Września w Szczytnie (13 marca).