Zaskakujący finał miała kwesta prowadzona na wielbarskim cmentarzu parafialnym przez sołtysa Nart Janusza Gębczyńskiego i jego córkę. Jako wolontariusze Fundacji Niezłomni zbierali środki na ekshumacje i identyfikacje żołnierzy wyklętych. Nieoczekiwanie na miejscu pojawiła się policja,

a następnie proboszcz parafii w Wielbarku, który zabronił prowadzenia zbiórki na terenie cmentarza. - Byliśmy zaszokowani – komentuje Gębczyński.

Nieudana kwesta

INCYDENT NA CMENTARZU

Fundacja Niezłomni prowadziła w miniony weekend w całej Polsce kwestę na ekshumacje i identyfikacje żołnierzy wyklętych. Zbiórki odbywały się także w województwie warmińsko – mazurskim. W sobotę 1 listopada na cmentarzu komunalnym w Olsztynie kwestowali m.in. poseł Jerzy Szmit i mecenas Lech Obara. Pomagała im wolontariuszka Fundacji Niezłomni, Agnieszka Gębczyńska, córka sołtysa Nart. Następnego dnia wraz z ojcem postanowiła przeprowadzić zbiórkę na cmentarzu parafialnym w Wielbarku. Początkowo wszystko przebiegało bez zakłóceń, jednak do czasu.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.