Po siedmiu latach budowy, na terenie Parafii św. Krzyża w Szczytnie stanął nowy kościół. Uczestniczący w ceremonii poświęcenia świątyni ks. arcybiskup Edmund Piszcz oraz ks. proboszcz Andrzej Wysocki dziękowali wiernym za ofiarność.

Nowa świątynia

Czwartek 6 kwietnia na trwałe wejdzie do historii nie tylko Parafii św. Krzyża w Szczytnie, ale i całego powiatu. Tego dnia oddano do użytku dopiero drugą świątynię wybudowaną po wojnie w powiecie szczycieńskim.

O tym, że nie było to zadanie łatwe, wspominał podczas uroczystej mszy świętej ks. proboszcz Andrzej Wysocki. Budowa miała wielu przeciwników, ale z czasem ich opór wygasł.

- Każde dziecko rodzi się w bólu, a im ten ból jest większy, to i miłość rodziców do dziecka większa - mówił ks. Wysocki, odnosząc się do początkowych trudności. W miarę upływu czasu zintegrowała ona jednak parafian, którzy nie szczędzili na nią ani ofiar, ani własnego wkładu pracy.

Poświęcenia nowego kościoła dokonał Metropolita Warmiński ks. arcybiskup Edmund Piszcz.

- Wasz trud i wasze ofiary złożyły się na ten Dom Boży - zwracał się do zgromadzonych ks. arcybiskup, wyrażając im za to swoją wdzięczność. W wygłoszonym kazaniu mówił o potrzebie prawdy i miłości, które tylko w połączeniu stanowią wielką wartość.

- Miłość bez prawdy może być krzywdą, a prawda bez miłości okrucieństwem - mówił arcybiskup, życząc parafianom, aby nowy kościół był ich dumą a jednocześnie źródłem szczególnej miłości. Najbardziej zaangażowanym przy budowie kościoła wręczył osobiste podziękowania.

Nie zabrakło też życzeń, gratulacji i słów uznania dla ks. Andrzeja Wysockiego, od samego początku odpowiedzialnego za inwestycję. Złożyły je delegacje szczycieńskich samorządów: powiatowego, miejskiego i gminnego, załączając do tego dary. Gmina Szczytno ofiarowała wizerunek Ojca Świętego Jana Pawła II, ufundowany przez radnych i kierownictwo urzędu, miasto i powiat - witraże. Samorząd powiatowy zobowiązał się jeszcze do finansowego udziału w budowie przykościelnego parkingu.

Teraz przed Parafią św. Krzyża kolejne wyzwanie - przygotowanie kościoła do konsekracji. Najważniejsze prace wykończeniowe to położenie dachówki, wmurowanie ołtarza, zamontowanie ławek, a być może także i ogrzewania.

Więcej o budowie kościoła będzie można przeczytać w następnym "Kurku", w którym zamieścimy rozmowę z ks. Andrzejem Wysockim.

Andrzej Olszewski

2006.04.12