POTRĄCENI PRZEZ SAMOCHODY

Aż cztery potrącenia zanotowali w tym tygodniu funkcjonariusze policji.

We wtorek 8 czerwca, o godzinie 13.40, na ulicy Warszawskiej w Szczytnie kierujący fiatem seicento potrącił jedenastolatka. Chłopiec nagle wtargnął na jezdnię. Kierowca, który nie naruszył żadnych przepisów drogowych nie zdołał wyhamować. Dziecko doznało ogólnych potłuczeń.

Tego samego dnia, dwie godziny po pierwszym zdarzeniu, wyjeżdżający z parkingu na ulicę Piłsudskiego kierowca mercedesa potrącił pieszego przechodzącego przez jezdnię. Poszkodowany osiemdziesięciosiedmiolatek, który został przewieziony do szpitala, doznał złamania uda. Przyczyną wypadku była nieostrożność kierującego.

Dzień później w miejscowości Występ kierowca prowadzący ciężarowego dafa, potrącił jadącą rowerem niewiastę. Kobieta doznała ogólnych obrażeń ciała, została przewieziona do szpitala.

W Boże Ciało na ulicy Skłodowskiej jadąca rowerem mieszkanka Szczytna wymusiła pierwszeństwo przejazdu. W wyniku zderzenia z oplem doznała poważnych obrażeń głowy, została przewieziona do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie. Kierowca był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał promil alkoholu.

PŁONĄCE SAMOCHODY

W niedzielę, 13 czerwca w miejscowości Chwalibogi, gmina Wielbark nieznani sprawcy podpalili volkswagena transportera. Samochód, który spłonął doszczętnie, pochodził z kradzieży. Dzień później na trasie Rozogi - Wilamowo zapalił się polonez. Przyczyną pożaru były wady urządzeń instalacyjnych. Nikt nie doznał obrażeń, straty oszacowano na cztery tysiące złotych.

AUTO PRZYGNIECIONE PRZEZ DRZEWO

Wiosenne burze i wichury zbierają zwoje żniwo, jak na razie - niezbyt wielkie.

We wtorek 8 czerwca na zalesionej trasie Spychowo - Rozogi silny wiatr złamał drzewo, które przygniotło akurat przejeżdżający drogą samochód Ford Transit. Kierujący pojazdem mieszkaniec Mrągowa nie odniósł szczęśliwie żadnych obrażeń.

ŻRĄCA WODA

Przed oblicze sądu trafi szef ośrodka wypoczynkowego "Kalwa" w Pasymiu. Będzie odpowiadał za nieumyślne podtrucie klientów ośrodka i namawianie do fałszywych zeznań.

Dopiero 20 maja br. Prokurator Rejonowy w Szczytnie skierował do miejscowego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Włodzimierzowi B., który we wrześniu 2003 roku na terenie Ośrodka Wypoczynkowego "Kalwa" w Pasymiu nieumyślnie spowodował u trzech osób ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Pechowej nocy, z 6 na 7 września, bawiący się na zakładowej imprezie goście: Agata K., Agata S. i Maciej K. zakupili wodę mineralną "Aqua-Minerale". W butelkach zamiast wody znajdował się środek do czyszczenia zmywarek - płyn o nazwie "Ecolab Trump XL", posiadający właściwości żrące. Trójka biesiadników z poważnymi oparzeniami gardła i przełyku trafiła do szczycieńskiego szpitala. Obrażenia wymagały długotrwałego leczenia, a zaistniała sytuacja realnie zagrażała życiu trzech osób, co stanowi podstawę oskarżenia dyrektora ośrodka.

Ustalono, iż to on nie zachował wymaganej ostrożności i wstawił do baru felerne dwie butelki o pojemności 0,5 litra, nie informując o tym fakcie zatrudnionych w barze pracowników i nie oznaczając ich w należyty sposób.

Ponadto Włodzimierz B. został oskarżony o to, że w toku prowadzenia postępowania karnego nakłaniał pracownice baru do składania fałszywych zeznań. Miały one milczeć na temat jego "udziału" w dostarczeniu zatrutych butelek do ośrodkowego baru.

NARKOTYKOWY INTERES

Pozazdrościła gmina Dźwierzuty Wielbarkowi kryminalnej sławy, skoro na jej terenie ujawniono jedną z największych "fabryk" amfetaminy.

W Wydziale XVII Centralnego Biura Śledczego KGP w Olsztynie zostało wszczęte śledztwo w sprawie wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych. Podczas przeszukania posesji w miejscowości Rumy, gmina Dźwierzuty w dniu 12 maja 2004 r. policjanci z CBŚ ujawnili laboratorium do wytwarzania amfetaminy. Na miejscu zdarzenia przy produkcji tego środka zatrzymano Mirosława W. i Daniela J. U właściciela posesji Ryszarda G., znaleziono i zabezpieczono 510 gramów siarczanu amfetaminy. Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty dotyczące produkcji środka odurzającego, zaś właścicielowi posesji - posiadania substancji psychotropowej. Wobec podejrzanych Sąd Rejonowy w Olsztynie zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Śledztwo jest nadzorowane przez Wydział Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Nie bez znaczenia jest fakt, że klika dni po ujawnieniu "fabryki amfy" w Rumach spłonęła stodoła. Mało prawdopodobne jest, by pożar, który strawił de facto miejsce produkcji narkotyków, był przypadkowy.

POŻAR W MIESZKANIU

W środę 2 czerwca w miejscowości Lesiny Małe zapaliło się wyposażenie jednego z mieszkań. Spalił się fotel i część szafy. Usiłująca ugasić pożar kobieta uległa lekkiemu zaczadzeniu. Strażacy podali tlen poszkodowanej. Przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.

POTRÓJNE ZDERZENIE

W piątek 4 czerwca na ulicy Leyka w Szczytnie doszło do kolizji. Kierowca jelcza (holował skanię) nie zdążył wyhamować i uderzył w jadącego przed nim stara.

W kolizji nikt nie odniósł obrażeń.

2004.06.16