Rozmowa ze Sławomirem Rybickim, posłem PO, wiceprzewodniczącym zarządu wojewódzkiego partii.

- W ubiegłym tygodniu Platforma Obywatelska otworzyła w Szczytnie swoje biuro poselskie. Dlaczego o istnieniu struktur PO na naszym terenie dowiadujemy się dopiero na cztery miesiące przed każdymi wyborami?

Sejm tylko do wiosny

- W ubiegłym tygodniu Platforma Obywatelska otworzyła w Szczytnie swoje biuro poselskie. Dlaczego o istnieniu struktur PO na naszym terenie dowiadujemy się dopiero na cztery miesiące przed każdymi wyborami?

- To był skutek naszego niedowładu organizacyjnego. Mam nadzieję, że ten czas minął bezpowrotnie.

- Ile członków liczy PO w Szczytnie?

- Około 40.

- A w powiecie?

- Niewiele więcej.

- To mało jak na partię, która ma wysokie aspiracje związane z nadchodzącymi wyborami samorządowymi.

- To nie jest najistotniejsze. Wpływ na wynik będzie miała przede wszystkim mobilizacja naszych sympatyków i wolontariuszy.

- Kto będzie kandydatem PO na burmistrza Szczytna?

- Do tej pory nie zostało to rozstrzygnięte. Dyskutujemy na ten temat, decyzje zapadną za miesiąc.

- Czy Bogdan Kalinowski może czuć się pewny?

- Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać.

- Czy będziecie tworzyć koalicje przedwyborcze?

- Dopuszczamy taką możliwość, ale na pewno nie z PIS-em.

- Przy tak mizernej liczbie członków będziecie mieć problemy z obsadzeniem wszystkich list w naszym mieście i powiecie.

- Nie muszą to być osoby z legitymacją partyjną. Najważniejsze jest przygotowanie zawodowe oraz merytoryczne naszych kandydatów, tak na radnych jak i wójtów czy burmistrzów. Powinni być przede wszystkim kompetentni.

- Kto będzie decydował o tym, że kandydaci spełniają takie kryteria?

- Rada Krajowa PO uchwaliła specjalny regulamin wyłaniania kandydatów. Jest to dość szczelne sito, które, mam nadzieję, pozwoli uniknąć nam tzw. wpadek personalnych.

- Jakie punkty programu wyborczego mają skłonić mieszkańców naszego powiatu do głosowania na PO?

- Bardzo ważna jest kwestia związana z komunikacją i jakością dróg. Nie da się niczego zrobić, jeśli chodzi o rozwój regionalny, bez możliwości dobrego dojazdu. To jest sprawa zdecydowania najważniejsza i najpilniejsza.

- Do niedawna jeszcze Platforma Obywatelska w naszym województwie była mocno skonfliktowana. Jak jest dzisiaj?

- Wyszliśmy już z kryzysu. Zarówno tego miejskiego, w Olsztynie, jak i ogólnowojewódzkiego. Panuje jedność i poczucie odpowiedzialności, a zarazem szansy, jaką stwarzają najbliższe wybory samorządowe. Mamy ambicje, żeby te wybory na szczeblu wojewódzkim wygrać.

- Czy obecny sejm dotrwa do końca kadencji?

- Nie.

- Ile daje mu pan czasu?

- Do wiosny. Ta władza poza spektaklem politycznym jeszcze niczego nie zaproponowała. Jest nastawiona na rozliczenia, a nie rozwiązywanie problemów.

- Czy w nowym rozdaniu będzie możliwy sojusz PO z PiS?

- Nie mówię nie, ale będzie nam bardzo zależało na tym, aby zdobyć taką liczbę głosów, by samodzielnie odpowiadać za państwo.

Rozmawiał

Andrzej Olszewski

2006.07.26