Nie jest łatwo zostać uznanym za solidnego, rzetelnego partnera w interesach, nie jest też prosto uzyskać stosowny glejt, dowodzący tego faktu czarno na białym. Ale jest to możliwe. Honorowym tytułem "Solidny partner" może się pochwalić firma CETCO Poland, jeden z zakładów działających w obrębie specjalnej strefy ekonomicznej.

Solidny partner

Z USA do Korpel

Dodatkowe "Poland" przy nazwie firmy jest po to, by odróżnić ją od pierwowzoru, zakładu zlokalizowanego w amerykańskim stanie Georgia, nieopodal Atlanty oraz innych podobnych zakładów, z których każdy ma przy nazwie CETCO odpowiedni wyróżnik lokalizacyjny, np. France, Danmark, Korea, Australia. Wszystkie zajmują się tą samą produkcją (choć o różnych zakresach). A jest ona specyficzna. Z taśm fabrycznych schodzi głównie geomata, materiał izolacyjny, wykorzystywany między innymi przy budowie składowisk odpadów, a ostatnio w Polsce często stosowany do uszczelniania wałów przeciwpowodziowych.

Przedsiębiorstwa CETCO stanowią odrębne firmy, podległe centrali w USA, która z kolei jest częścią amerykańskiego holdingu Amcol Inc.

Zanim jeszcze zaczęła funkcjonować specjalna strefa ekonomiczna, o CETCO słyszeli w Polsce ci, którzy budowali np. wysypiska śmieci oraz firma Wibex, która zajmowała się dystrybucją produktów CETCO na obszarze naszego kraju. Współwłaścicielem firmy był Grzegorz Kubicki, dzisiejszy dyrektor zakładu w Korpelach.

- Niemal od początku współpracy namawialiśmy naszych partnerów z CETCO w Georgii, by zainwestowali w Polsce i wybudowali ten zakład - wspomina okres ostatnich lat ostatniej dekady ubiegłego wieku dyrektor Kubicki. - W 1998 roku podjęte zostały rozmowy z władzami strefy, a dokładnie 6 czerwca 1999 roku rozpoczęła się budowa zakładu.

W październiku tego samego roku nastąpiło uroczyste jego otwarcie i ruszyła produkcja. O tym, jak była intensywna i korzystna świadczy fakt, że już w październiku 2002 roku CETCO rozpoczęło budowę w Korpelach drugiej hali produkcyjnej, która właśnie obchodzi pierwsze urodziny.

Na tym przedsiębiorstwo nie zamierza poprzestać. Planowana jest dalsza rozbudowa zakładu i poszerzenie oferty handlowej o nowe wyroby.

Puchnąca izolacja

- Specyficzne właściwości tego surowca znane już były w średniowieczu. Wtedy wykorzystywany był jak smar do kół - mówi Grzegorz Kubicki, który, podobnie jak i spora rzesza pracowników czy współpracowników firmy, szczególnie z marketingu, musiał posiąść obszerną wiedzę o przedmiocie produkcji z tej prostej przyczyny, że nie stanowi on towaru powszechnego i popularnego, a znalezienie nabywcy zależy głównie od siły przekonywania i... wiedzy właśnie.

Wulkaniczny popiół, zanim przekształcił się w bentonit, musiał "dojrzewać" w dość wyjątkowych warunkach co najmniej 100 tysięcy lat. Na czym polega jego specyfika? Stanowi doskonały materiał izolacyjny wobec faktu, że absorbuje wodę i pod jej wpływem pęcznieje (puchnie) tak, że tworzy jednolitą i już nieprzepuszczalną powierzchnię. Ma też i tę zaletę, że samoczynnie się naprawia, bo uszkodzenie stanowi dla bentonitu lukę, którą natychmiast zapełnia, nadal pęczniejąc.

Jego złóż jest na świecie sporo, niewielkie są nawet w Polsce. Rodzimy bentonit jest jednak marnej jakości, dlatego też surowiec do produkcji korpelska firma w całości sprowadza zza granicy. W zależności od miejsca pochodzenia występują subtelne różnice, które powodują, że konkretna "adresowo" glina może (i jest) wykorzystywana do produkcji ściśle określonego asortymentu.

Dużo i dobrze

I na asortymencie właśnie zakład w Korpelach zbija największy kapitał, nie tylko w dosłownym, finansowym znaczeniu.

- Bo żadne inne przedsiębiorstwo w Europie (a kilka jest) nie ma w swej ofercie ponad 90 produktów różnego rodzaju - podkreśla Andrzej Lenard, dyrektor produkcji.

- Oczywiście, znacznie łatwiej jest wytwarzać konkretny, jednolity wyrób, bo raz ustawia się taśmę produkcyjną i nie ma problemów. Przy naszym systemie często wszystkie ustawienia trzeba zmieniać, ale jakoś poradziliśmy sobie z tym problemem - nie ukrywa zadowolenia dyrektor CETCO. Druga hala, która powstała w 2002 roku, "zajmuje" się przygotowaniem surowca - bentonitu do wykorzystania już stricte w produkcji geosyntetycznych mat iłowych (w skrócie geomat), czyli tego właśnie z czego żyje podszczycieńskie CETCO.

- Około dwóch trzecich produkcji trafia poza granice Polski, a w kraju praktycznie opanowaliśmy cały rynek zbytu - mówi dyrektor Kubicki. Jaka jest roczna wielkość produkcji? Wskaźniki w metrach kwadratowych niewiele by przeciętnemu czytelnikowi powiedziały. - Może tak: rocznie teren zakładu opuszcza ponad 300 TIRÓW z towarem przeznaczonym tylko na kraj, a - podkreślam - jest to tylko około 30% całej produkcji.

Trafia ona głównie do państw europejskich. Dzięki zakładowi w Korpelach "cetkowskie" geomaty podbiły też rynek wschodni.

Przy szerokim asortymencie i bardzo dużej liczbie kontrahentów, przy załodze składającej się z 45 pracowników (w znakomitej większości mieszkańców Szczytna i okolic) nie jest z pewnością łatwo sprostać np. wszystkim kwestiom finansowym.

- A my przez lata istnienia nie mieliśmy nigdy żadnego opóźnienia w jakichkolwiek płatnościach - podkreśla dyrektor Kubicki dodając, że było to jedno z kryteriów, które kapituła konkursu "Solidny Partner" brała pod uwagę.

Rzetelny biznes

Program "Solidny Partner" zaczął funkcjonować w 1995 roku, zainicjowany przez Centrum Promocji Biznesu w Poznaniu po to, by kultywować tradycję solidnej pracy w sytuacji, gdy życie gospodarcze w Polsce charakteryzowało się wieloma nieprawidłowościami. Cztery lata później, w 1999 roku inicjatorzy programu oraz firmy - laureaci utworzyli Stowarzyszenie Rzetelnego Biznesu, które realizuje znowelizowany program. Został on włączony w Europejską Kampanię na Rzecz Odpowiedzialnego Biznesu, ogłoszoną przez Komisję Europejską z inicjatywy ONZ.

Jego walorem jest czterostopniowy system weryfikacji firm, połączony ze stałym monitorowaniem ich rzetelności. Kryterium oceny stanowią m.in. rzetelność rozliczeń i zgodność działania z prawem, funkcjonowanie firmy jako pracodawcy i jako partnera w biznesie, przygotowanie do działania w ramach Unii Europejskiej. Ważne jest też np. stosowanie uczciwej konkurencji oraz rzetelna informacja i reklama. Zakwalifikowana do tytułu firma ma prawo jego używania zaledwie przez pół roku. W tym czasie trwa jej nieustanny monitoring i kontrola, a w ich efekcie - kolejna (pozytywna bądź nie) decyzja kapituły, której przewodniczy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Podszczycieńskie "Cetco" po raz pierwszy wyróżnienie programowej kapituły otrzymało w czerwcu 2002 roku. Przy edycji, której wyniki ogłoszono pod koniec grudnia ubr. zakład z Korpel powtórnie uzyskał wysokie noty i nadal jest "Solidnym Partnerem". Na liście laureatów jest jedynym reprezentantem powiatu szczycieńskiego i jednym z dwóch - województwa warmińsko-mazurskiego.

Halina Bielawska

2004.01.28