II Liga Mężczyzn.

II LIGA MĘŻCZYZN

12. kolejka

GWARDIA Szczytno - KPS Wołomin 3:1 (-22, 16, 23, 17)

GWARDIA: Gugała, Polechoński, Tański, Kasprowicz, Czetowicz, Szyćko, Dymerski (libero) oraz Pruchniewski, Deptuła, Myślak

Śpiący rycerze

Spotkanie, rozgrywane tym razem na wyjątkowo suchym parkiecie, nie zaczęło się dla gwardzistów najlepiej. Ba, tak słabego pierwszego seta w wykonaniu szczytnian kibice w hali przy ul. Lanca chyba jeszcze nie widzieli. Goście szybko odskoczyli na bezpieczną odległość i do końca partii kontrolowali sytuację. Podopieczni Rafała Zawalniaka byli wyjątkowo anemiczni pod siatką i ospali w obronie. Gracze stojący w drugiej linii stanowczo zbyt często nabierali się na kiwki przyjezdnych. Sytuację poprawiło nieco wejście - przy stanie 8:14 - Polechońskiego (na pozycji wystawiającego mecz rozpoczął Pruchniewski). Błędy w przyjęciu sprawiły, że nie udało się już dogonić rywala. Ogranie Polechońskiego zaprocentowało jednak w następnych partiach.

Zespół z Wołomina, nie tak dawno występujący w serii B, pokazał w kolejnych setach, że nieprzypadkowo zajmuje tak niskie miejsce. Gwardziści z kolei przypomnieli, że w siatkówkę grać potrafią. W drugiej odsłonie goście nie mogli sobie poradzić z zagrywką leworęcznego Czetowicza - szczytnianie wywalczyli wówczas siedem kolejnych punktów. W zespole GWARDII zaczął również funkcjonować blok, na który co chwilę nadziewali się przyjezdni. Dziwnie spokojnie na postawę swoich podopiecznych reagował trener Andrzej Doktorski. Postanowił wziąć czas dopiero przy stanie 18:8 dla gospodarzy. Zabawę w siatkówkę w tej partii zakończył Kasprowicz.

Więcej walki było w secie trzecim. Goście prowadzili tu nawet 12:11, napędzili ponadto gospodarzom stracha w końcówce (dwa kolejne asy serwisowe wołominian), ale finisz był szczęśliwy dla miejscowych.

Przewaga szczytnian nie podlegała dyskusji w partii czwartej. Żenujące momentami błędy gości kontrastowały z ambitną postawą obudzonych na dobre szczytnian, wśród których wyróżniali się doświadczeni Polechoński i Czetowicz. Po ataku tego drugiego miejscowi mogli dopisać do swojego konta kolejne trzy punkty.

Sobotni mecz był dla GWARDII ostatnim w tym roku występem przed własną publicznością.

WILGA Garwolin - JADAR II Radom 3:1

LEGIA Warszawa - SMS II Spała 3:0

WTS Warka - NET Ostrołęka 3:1

Pauzował SPS Zduńska Wola

Tabela

1.WTS 10- 1 31 32: 7 2.SPS 10- 0 28 30: 5 3.WILGA 8- 3 23 24:15 4.NET 5- 6 15 22:22

5.GWARDIA 4- 7 14 16:24

6.JADAR II 4- 7 13 19:25 7.LEGIA 4- 7 12 15:22 8.SMS II 2-10 6 13:34

 

9.KPS		 2- 9   5   10:29

 

(gp)

2005.12.07