Wiejską imprezę integracyjną przy świetlicy w Wałach zorganizowała nowa sołtys Sylwia Majewska. Dzięki niej i mieszkańcom spotkanie wiejskie miało charakter wspólnej biesiady i zabawy.

 Wiejska biesiada w WałachW sobotnie popołudnie mieszkańcy Wałów licznie przybyli na plac przed świetlicą wiejską. Warto było przyjść, gdyż czekało na nich wiele atrakcji. Najpierw każdy skosztował smakołyków przygotowanych przez miejscowe gospodynie: bigosu, ciast, sałatek, ciepłych i zimnych napoi. Potem odbyła się część artystyczna w wykonaniu dzieci dedykowana w szczególności mamom i tatom z okazji ich świąt. Były tańce, piosenki, wierszyki. Nie lada atrakcją zarówno dla dużych i małych stało się wystąpienie oddziału Lekkiej Jazdy Tatarskiej na koniach Krzysztofa Kornackiego „Hucułka”, miejscowego instruktora jazdy konnej.

Nie zabrakło również zawodów sprawnościowych dla dorosłych i dzieci. Starsi rywalizowali m.in. w biegach z ciężarkiem. Nagrodą dla najszybszych panów był karnet na siłownię w Szczytnie, a dla pań na masaż. W międzyczasie odbywało się grillowanie. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.

AK