W tym roku minie 15 lat od czasu gdy, 9 czerwca 2001 roku w trasę ze Szczytna do Ostrołęki wyruszył ostatni pociąg pasażerski. Czy jest jeszcze szansa na powrót połączeń kolejowych z tym miastem?

Wrócą pociągi do Ostrołęki?

Linia kolejowa numer 35 łącząca Szczytno z Ostrołęką została wybudowana w 1917 roku, a jej protoplastką była prowizoryczna kolejka wąskotorowa wybudowana przez wojska niemieckie w czasie I wojny światowej. Miała głównie służyć przewozom towarów i materiałów wojskowych, jednak z czasem zaczęto wykorzystywać ją do celów cywilnych. Aż do 2001 roku odbywały się na niej regularne połączenia pasażerskie. We wcześniejszych latach pełniła też rolę bardzo ważnej linii dla przewozów towarowych. Niestety wraz z kolejnym reorganizacjami i spadkiem liczby przewozów zaczęła popadać w zapomnienie. Ruch malał z każdym rokiem aż do ostatecznego zamknięcia linii. Kolejne próby ożywienia połączeń kończyły się fiaskiem. Nie bez znaczenia było powołanie do życia Przewozów Regionalnych, których głównymi akcjonariuszami stały się samorządy wojewódzkie. Były one zainteresowane finansowaniem połączeń jedynie na terenach własnych województw. Opisywana linia kolejowa przebiega przez obszar dwóch, co dodatkowo komplikowało sytuację. Z jednej strony województwo warmińsko- mazurskie podejmowało próby reaktywacji połączeń na odcinku Szczytno-Wielbark. Z drugiej zaś województwo mazowieckie w tym czasie ograniczało się do utrzymywania połączeń towarowych na odcinku do Grabowa. Doszło nawet do tego, że zarządca linii w 2010 roku przeznaczył ją do rozbiórki na odcinku Wielbark-Ostrołęka.

SZANSA W CHORZELACH?

Wydaje się jednak, że widmo rozbiórki minęło.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.