Co trzecia złotówka w tegorocznym budżecie gminy Świętajno zostanie przeznaczona na inwestycje. Mimo to przygotowany w głównej mierze przez poprzedniego wójta plan dochodów i wydatków wzbudził kontrowersję. Dotyczy ona zdjęcia z niektórych działów 113 tys. zł

i przeznaczenia ich na wynagrodzenie dla asystenta, którego zamierza zatrudnić nowa wójt.

Wydatki z jedną kontrowersją

POPRAWKA Z WĄTPLIWOŚCIAMI

br />Radni gminy Świętajno zatwierdzili budżet na 2015 rok. Jest on bardzo okazały, bo po stronie inwestycji zapisano w nim aż 32% ogółu wydatków. Takim wskaźnikiem nie może się pochwalić żaden z innych samorządów naszego powiatu. Mimo to plan dochodów i wydatków gminy wzbudził kontrowersje u części radnych. Poszło o poprawkę wójt Alicji Kołakowskiej zgłoszoną do projektu przygotowanego przez jej poprzednika wójta Janusza Pabicha. Podyktowana ona była zamiarem zatrudnienia w urzędzie gminy nowego pracownika na stanowisku asystenta. Na jego wynagrodzenie i pochodne wójt postanowiła zarezerwować 113 tys. zł, a potrzebne na to środki „podebrać” m. in. z gospodarki mieszkaniowej, gospodarki gruntami i nieruchomościami (30 tys. zł), zagospodarowania przestrzennego (50 tys. zł) oraz promocji (20 tys. zł). Rozwiązanie to poparło 11 radnych, a trzech było przeciw. Taki też wynik przyniosło głosowanie nad przyjęciem budżetu na 2015 rok. Wśród tych, którzy byli na „nie” znalazł się przewodniczący rady Sławomir Grzegorczyk. Według niego, ze zgłaszaniem poprawki wójt powinna się wstrzymać do czasu wygospodarowania w budżecie wolnych środków, a nie robić tego teraz, uszczuplając niektóre działy.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.