Brak wyobraźni i brawura powodują, że wielu kierowców zamiast zdjąć nogę z gazu, pędzi na złamanie karku, za nic mając nie tylko przepisy, ale i zwykły rozsądek. W minionym tygodniu na terenie powiatu szczycieńskiego doszło do kilku wypadków, których przyczyną była nadmierna prędkość. W środę 4 lipca w Olszynach volkswagen golf zderzył się czołowo z fordem scorpio. Pierwszym autem podróżowały trzy osoby, dwie z nich wydostały się z niego o własnych siłach. Wewnątrz został tylko kierowca, który miał przygniecione nogi. Z pojazdu pomogli mu się wydostać strażacy. Do szpitala trafili również pasażerka i pasażer samochodu. Fordem jechały cztery osoby. Kierowca i pasażerka z przedniego siedzenia nie odnieśli żadnych obrażeń. Mniej szczęścia miało dwoje podróżnych siedzących z tyłu. Poszkodowana młoda kobieta skarżyła się na bóle bioder, a mężczyzna doznał urazu głowy. Wszyscy zostali odwiezieni do szpitala. Do drugiego groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w piątek 6 lipca po godzinie 18.00. W Nowinach na zakręcie kierujący audi A6 stracił panowanie nad pojazdem i uderzył prawą jego stroną w drzewo. W wyniku wypadku ucierpiała pasażerka auta. Strażacy, używając sprzętu hydraulicznego, pomogli jej opuścić samochód i przekazali ją załodze karetki pogotowia. W sobotę 7 lipca jadący z nadmierną prędkością kierowca opla kadetta na skrzyżowaniu ulic Skłodowskiej-Curie i Pola uderzył w ogrodzenie, a następnie w drzewo. Samochodem podróżowały dwie osoby. Jedna z nich wydostała się z pojazdu o własnych siłach, drugą oswobodzili strażacy.

Łapówka za awanturę

Nie lada bezczelnością wykazał się 40-letni Janusz R., który w niedzielę 8 lipca w jednej ze wsi na terenie gminy Dźwierzuty wywołał awanturę domową. Mężczyzna był agresywny i wulgarny, dlatego na miejsce wezwano policję. Sprawca zamieszania trafił do aresztu w szczycieńskiej komendzie. W trakcie jazdy w zamian za wypuszczenie z radiowozu zaproponował funkcjonariuszowi łapówkę w wysokości 3 tysięcy złotych. Policjant nie przyjął propozycji. Pieniądze trafiły do depozytu, a Janusz R. odpowie za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji. Grozi mu za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Nie zapłaciła za kurs

W niedzielę 8 lipca policjanci otrzymali zgłoszenie, że pasażerka taksówki nie zapłaciła za

kurs do miejscowości na terenie gminy Jedwabno. Na miejscu ustalono jej dane. 56-letnia kobieta tłumaczyła, że nie zapłaci za kurs opiewający na 920 złotych, ponieważ w aucie nie ma terminalu do obsługi kart płatniczych. W żaden inny sposób nie chciała uregulować należności. Policjanci przyjęli zawiadomienie o wykroczeniu. Sprawą zajmie się sąd. Kobiecie

grozi kara grzywny w wysokości do 5 tysięcy złotych.

Walczyli z pojemnikami

W czwartek 5 lipca wieczorem dwóch chłopców w wieku 16 i 14 lat, używając słów wulgarnych, „mocowało się” w sklepie na ulicy Chrobrego w Szczytnie z pojemnikami na pieczywo. Młodzieńcy nie reagowali na uwagi zwracane im przez innych klientów. W końcu uszkodzili pojemnik. Chłopcy zostali zatrzymani, obaj byli nietrzeźwi. U 14-latka stwierdzono 1,55 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a u 16-latka - 1,02 promila. Policjantom powiedzieli, że procentowy trunek znaleźli w ... parku. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.