Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 46-letni mieszkaniec gminy Zakroczyn, który kierując ciężarowym volvo z przyczepą wpadł do rowu na trasie Dębowko – Linowo. Jego pojazd, zanim się zatrzymał, uderzył w betonowy przepust, następnie w znak drogowy, po czym złamał drzewo i uszkodził ogrodzenia pobliskich posesji. W chwili zdarzenia mężczyzna był nietrzeźwy, a na dodatek nie miał uprawnień do kierowania.

Drogowa demolka z promilami
Kierujący pod wpływem alkoholu ciężarowym volvo 46-latek urządził na drodze prawdziwą demolkę

Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w sobotę 21 listopada rano na trasie Dębowko – Linowo na wysokości Trelkówka. Kierujący ciężarowym volvo z przyczepą przewożącą części samochodowe 46-letni mieszkaniec gminy Zakroczyn, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Wskutek tego przyczepa samochodu zjechała do przydrożnego rowu. Następnie ciężarówka uderzyła w betonowy przepust, znak drogowy, po czym złamała drzewo i uszkodziła ogrodzenia pobliskich posesji wraz ze skrzynką elektryczną. Na miejsce przybyli strażacy oraz policjanci. Ci ostatni zbadali kierowcę na zawartość alkoholu. Okazało się, że w chwili wypadku mężczyzna był nietrzeźwy. Na tym jednak nie koniec. Podczas weryfikacji jego danych w policyjnych systemach informacyjnych wyszło na jaw, że ma on sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Powodem jego nałożenia była jazda po alkoholu. Mimo to 46-latek ponownie dopuścił się nieodpowiedzialnego zachowania na drodze, stwarzając realne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Za złamanie sądowego zakazu i ponowne dopuszczenie się tego samego przestępstwa jazdy po pijanemu odpowie przed sądem.

(ew)