- Krytyka mobilizuje i jest twórcza. Na pewno nie będę siedział cicho – zapowiada Zbigniew Chrapkiewicz, członek Forum Samorządowego, który zajmie w Radzie Powiatu miejsce po Krzysztofie Pawłowiczu.

Nie będę siedział cicho

Radni powiatowi wygasili mandat Pawłowiczowi, bo ten prawomocnym wyrokiem sądu został uznany za kłamcę lustracyjnego. Jego miejsce zajmie kolejny pod względem zdobytych głosów na liście Forum Samorządowego w ubiegłorocznych wyborach do Rady Powiatu – Zbigniew Chrapkiewicz. Nowy radny zostanie zaprzysiężony na wrześniowej sesji. Chociaż będzie to jego debiut w strukturach samorządu, to, jak zapewnia, nie ma tremy. Z racji pełnionej funkcji prezesa Wspólnoty Mieszkańców bloku przy ul. Śląskiej 12 ma częsty kontakt z urzędem miejskim. Praca społeczna daje mu wiele satysfakcji i przynosi konkretne sukcesy. Członkom wspólnoty udało się pozyskać korzystne pożyczki na modernizację ich bloku. Teraz wspólnie z innymi wspólnotami przymierzają się do założenia stowarzyszenia, które będzie zabiegać o środki unijne na ocieplenie budynków, remonty klatek, czy wymianę okien.

- Jest szansa na uzyskanie 85% dofinansowania tego typu inwestycji w ramach unijnego programu „Humanizacja blokowisk” – mówi radny.

Były policjant, dziś pracuje w szpitalu, zajmując się jego ochroną. Dlatego zapisze się do komisji zdrowia. - Szpital powinien być lepiej doposażony w sprzęt. Trzeba walczyć o pozyskiwanie dla niego większych pieniędzy i na tym polu będę chciał się sprawdzić – mówi przyszły radny, pełniący także funkcję wiceprzewodniczącego jednego z kilku działających w szpitalu związków - OPZZ.

Czy pójdzie w ślady swego poprzednika, który w czasie sesji był najaktywniejszym radnym, często jedynym składającym interpelacje? Czy raczej przyłączy się do milczącej większości radnych, których poglądy na dziejące się w powiecie zdarzenia, także te bulwersujące, są wyborcom nieznane? - Nie jestem z tych ludzi, których starosta będzie sobie mógł ustawić, wyznaczając ramy działania - deklaruje Chrapkiewicz. - Trzeba rozmawiać, także krytykować. Bo krytyka mobilizuje i jest twórcza. Jeżeli towarzystwo jest zasiedziałe, to nic się nie dzieje. Wtedy trzeba je rozruszać. Ja na pewno nie będę milczącym radnym.

Nowy radny powiatowy ma 57 lat, jest żonaty i ma dwoje dzieci.

(o)