W ostatni czwartek listopada Zespół Szkół nr 3 odwiedzili nietypowi goście ubrani w białe fartuchy z przerażającą liczbą grubych igieł. Przyczyną tej wizyty nie była żadna epidemia, ale pobór krwi zainicjowany przez uczniów, nauczycielkę Ninę Gałązkę i dyrektora Piotra Karczewskiego. Pomocy w przeprowadzeniu akcji udzielił Zarząd Rejonowy PCK w Szczytnie.

Pomoc mają we krwi

Tego dnia w szkole zapanowała zupełnie inna atmosfera. Uczniowie mogli na chwilę zapomnieć o klasówkach i nieprzeczytanej lekturze. Osoby, które do tej pory mijały się bez słowa na szkolnym korytarzu, nagle stawały się sobie bliskie. Zjednoczył je strach przed igłą. Uczniowie dodawali sobie nawzajem odwagi, podpowiadali, jak należy wypełnić ankietę, a na końcu częstowali czekoladą. Ci, którzy mieli pobór już za sobą, byli nieco osłabieni, jednak mieli dość sił, by dodać otuchy swoim kolegom. Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem ze strony pełnoletnich i poparciem niepełnoletnich uczniów szkoły. Mimo szczerych chęci nie wszyscy mogli oddać krew. Po przeanalizowaniu ankiet i wstępnych badaniach lekarskich z około 60 uczniów część została zdyskwalifikowana. Ostatecznie honorowymi dawcami zostały 42 osoby, w tym jeden rodzic. Dla wszystkich było to pierwsze takie doświadczenie w życiu, dlatego nie obyło się bez kilku omdleń, będących zapewne skutkiem stresu, bo z tak niewielką stratą krwi każdy zdrowy organizm szybko się upora. W sumie organizatorom udało się „utoczyć” ponad 18 litrów życiodajnego płynu. Wszyscy dawcy, oprócz satysfakcji z ratowania ludzkiego życia za swoje poświęcenie dostali dzień wolny od zajęć szkolnych oraz po osiem czekolad. Nad pomyślnym przebiegiem akcji czuwał pan Edward z Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, który towarzyszył młodzieży po oddaniu krwi oraz dbał o odpowiednią atmosferę na sali. Teraz dawcy nie będą czuć się bierni, słysząc w mediach o kolejnych ofiarach wypadków, czy dzieciach mających tuż po urodzeniu problemy ze zdrowiem.

- Udowodniliśmy, że aby oddać krew, nie trzeba być wcale supermanem. Może to zrobić każdy, kto ma chciaż odrobinę dobrej woli. Zachęcamy wszystkich do propagowania honorowego krwiodawstwa i dzielenia się z potrzebującymi częścią swojej krwi - mówią uczennice Zespołu Szkół nr 3.

(z)/Fot. archiwum