Słaby finisz w IV lidze

IV liga - 27. kolejka

MKS Szczytno - Błękitni Orneta 0:2 (0:1)

0:1 – (23.), 0:2 – (70.)

MKS: Cichy, M. Miłek (80. S. Pietrzak), Jeger (25. Kwiatkowski), Lisiewicz (85. K. Miłek), M. Pietrzak, P. Pietrzak (55. Wnuk), Murawski, Bazych, Dębek, Kwiecień, Suchecki.

Jesienią była upokarzająca przegrana 1:8, teraz piłkarzom MKS-u nie udało się nawet trochę odgryźć drużynie z Ornety. Goście byli po prostu lepsi i odnieśli pewne zwycięstwo.

Przyjezdni mogli objąć prowadzenie już w 6. min, ale jeden z ich zawodników nie trafił do pustej bramki. Piłka ugrzęzła w siatce w 23. min, gdy z futbolówką minął się Cichy. Jedyna w miarę groźna sytuacja szczytnian w tej odsłonie to strzał głową Dębka w 39. min.

Choć po przerwie MKS zaprezentował się nieco lepiej, podopieczni Mirosława Kowalskiego nie potrafili zmienić niekorzystnego wyniku. Zmienili go za to Błękitni – w 70. po rzucie rożnym padła druga bramka. Najbliżsi strzelenia choćby honorowego gola szczytnianie byli w 87. min. Lob Kwietnia (który notabene przez pierwszą godzinę grał na prawym skrzydle) wylądował na poprzeczce.

W drużynie MKS-u nie wystąpił pozyskany tuż przed rundą wiosenną Łukaszewski. Były zawodnik Błękitnych Pasym zdał swój sprzęt i zrezygnował z dalszej gry w MKS-ie.

GKS Wikielec - Błękitni Pasym 3:0 (1:0)

Błękitni: Malanowski, Panikowski (46. Kruczyk), Stalmach, Magnuszewski, Gregorczyk, Foruś, Gołębiewski, Jurewicz (80. Domżalski), Naczas, Łuczak, Myślisz (65.Nosowicz).

Słaba forma Błękitnych to jedno, a patent zespołu z Wikielca na pasymian to drugie. Po czwartym IV-ligowym meczu obu drużyn zespół znad Kalwy pozostaje w tej dwuletniej konfrontacji bez zwycięstwa. Od początku sobotniego meczu lepsze wrażenie robili zawodnicy gospodarzy. GKS był bliski objęcia prowadzenia już w 13. min, ale Malanowskiego uratowała poprzeczka. W 26. min pasymski golkiper puścił bramkę w stylu tych oglądanych w weekend na boiskach RPA – piłka po niezbyt groźnym strzale z dystansu ugrzęzła w siatce. Gości nie było stać na doprowadzenie do wyrównania, kolejne sytuacje wypracowywali sobie natomiast miejscowi. Malanowski wyjmował piłkę z bramki jeszcze dwukrotnie i wysoka porażka stała się faktem.

Start Nidzica – Zamek Kurzętnik 3:0, Rominta Gołdap – Pisa Barczewo 2:0, Polonia Pasłęk – Zatoka Braniewo 1:6, Płomień Ełk – Sokół Ostróda 4:3, Olimpia 2004 Elbląg – MKS Korsze 2:2, Tęcza Biskupiec – Granica Kętrzyn 1:3. Mecz zaległy: Sokół Ostróda – Olimpia 2004 Elbląg 3:0.

Klasa okręgowa 28. kolejka

Omulew Wielbark - DKS Dobre Miasto 1:1 (0:0)

1:0 – Konrad Elsner (55.-k.), 1:1 - (76.-k.)

Omulew: Przybysz, Sitarski (49. Ponikiewski), Nowakowski (73. Malinowski), Trzciński, Bugaj, Rapacki, Berk, Remiszewski, Elsner (75. Kozłowski), Szczygielski (90. Cieślik), Abramczyk.

Po raz kolejny Omulew w starciu w drużyną z czołówki zaprezentowała się nieźle, nie pozwalając się pokonać. Spotkanie miało wyrównany przebieg i mogło się podobać. W pierwszej połowie najlepszą okazję mieli goście, ale Abramczyk wybił piłkę głową z linii bramkowej. Druga odsłona zaczęła się od kilku groźnych ataków gospodarzy. W 55. min Berk najpierw zwlekał z oddaniem strzału, a po chwili został sfaulowany przez obrońcę DKS-u. Rzut karny wykorzystał Elsner. Z „jedenastki” padł także gol wyrównujący. Wielbarczanie stracili przy okazji także Ponikiewskiego, który w sytuacji poprzedzającej bramkę zagrał ręką. W końcowych minutach przewagę osiągnęli piłkarze z Dobrego Miasta, jednak udane interwencje Przybysza i odrobina szczęścia pozwoliły uratować remis. - To najlepsza drużyna, z jaką graliśmy – mówi o rywalach trener Mariusz Korczakowski. - To dobry, twardy zespół – komplementuje Omulew szkoleniowiec DKS-u Adam Łopatko. - Wynik jest słuszny.

Co ciekawe, choć zespół z Dobrego Miasta to ligowa czołówka, drużyna, która do niedawna biła się o IV ligę, na mecze jeździ prywatnymi samochodami.

Polonia Lidzbark Warmiński – Mazur Pisz 0:4, Granica Bezledy – Jurand Barciany 4:2, OKS II Stomilowcy Olsztyn – MKS Jeziorany 6:0, Orlęta Reszel – Mamry Giżycko 1:2, Fortuna Wygryny – Znicz Biała Piska 1:0, Leśnik Nowe Ramuki – Victoria Bartoszyce 0:4, Łyna Sępopol – Warmia Olsztyn 4:0.

Mecz zaległy: Victoria Bartoszyce – Łyna Sępopol 0:1.

Klasa A 25. kolejka

Sambia Świątki - Zryw Jedwabno 3:7 (1:5)

Bramki dla Zrywu: Artur Dymek (5., 15., 38., 44.), Piotr Młotkowski (10.), Patryk Włodkowski (65.), Dariusz Trzciński (67.)

Zryw: Sznajder, Włodkowski, Zapadka, Wieczorek, M. Foruś, S. Foruś, Żmijewski (80. Dąbrowski), Młotkowski, P. Włodkowski (70. Malesa), Dymek, Trzciński.

Piłkarze Zrywu postarali się o hokejowy wynik. Ostre strzelanie zaczęło się już w 5. min, gdy goście przeprowadzili ładną i skuteczną akcję. Trener Daniel Włodkowski wyróżnił w swoim zespole S. Forusia, który wypracował aż 5 bramek, i Dymka, zdobywcę 4 goli.

Strażak Gryźliny – Warmiak II Łukta 1:1, Cegielnie Olsztyńskie Unieszewo – LZS Lubomino-Wilczkowo 1:1, Garda Purda – GLKS Jonkowo 1:3, Reduta Bisztynek – Burza Słupy 1:4, Warmiak Wojciechy – Korona Klewki 1:1, Orzeł Czerwonka- Fortuna Gągławki 0:4.

Wynik zweryfikowany: Korona Klewki – Orzeł Czerwonka 3:0 wo. (na boisku 1:5).

Klasa B

25. kolejka

GKS Dźwierzuty – SKF Kunki 3:7 (0:4)

Bramki dla GKS-u: Przemysław Krawczyk (54., 57.), Paweł Mulson (67.)

Mecz w Pasymiu rozegrano bez udziału sędziego ze Szczytna, który nie wiedział o zmianie terminu spotkania (z niedzieli na sobotę). Goście załatwili sprawę już do przerwy, aplikując GKS-owi aż cztery bramki. Strzeleckie starania gospodarzy w drugiej połowie na niewiele się zdały, bo i tak ponieśli wysoką porażkę.

Mazur Świętajno – WKS Dąbrówka Wielka

– w 86. min, przy stanie 1:0 dla Mazura goście zeszli z boiska

Mazur: Wielk, Robert Kozicki, Witkowski, Walas, Ryszard Kozicki, Mysiorski (55. M. Kozicki), Karpiński, D. Kozicki, Zbirowski, Stańczak (65. P. Kozicki), Urban.

Dość nieoczekiwanie więcej szans w tym meczu mieli niżej notowani gospodarze. Wykorzystali tylko jedną z nich. W 84. min sędzia ukarał czerwoną kartką gracza gości, który uderzył w twarz M. Kozickiego. Poszkodowany odepchnął w rewanżu zawodnika przyjezdnych, za co ujrzał kartkę żółtą. W to wszystko wmieszał się ... przygodny sędzia boczny z Dąbrówki, uderzając M. Kozickiego w klatkę piersiową. Na boisku rozpoczęła się szarpanina, zakończona opuszczeniem w 86. min murawy przez zespół gości.

Wałpusza 07 Jesionowiec - KS Łęgajny 3:8 (2:4)

Bramki dla Wałpuszy 07: Jakub Szumowski (3.), Dariusz Niksa 94.), Robert Kisiel (90.)

Wałpusza 07: Borowy, Kuciński, Radosław Pliszka, Niksa, B. Gut, J. Gut, Kisiel, Wróblewski, Szumowski, Bambot, Zapadka.

Po zaledwie 4 minutach było 2:1 dla Wałpuszy, ale mecz skończył się klęską miejscowych. Bramkami sypnęło także w samej końcówce: od 82. min do siatki trafiano aż czterokrotnie.

Olimpia II Olsztynek – Tempo Wipsowo 4:2, TKKF Giławy – Jarys Różnowo 0:7, Iskra Dywity – Niedźwiedź Ramsowo 1:1, Kormoran Lutry – Błękitni Stary Olsztyn 3:0 wo.

Wynik zweryfikowany: Iskra Dywity – Mazur Świętajno 3:0 wo.

Klasa okręgowa

JUNIORZY STARSI

26. kolejka - ostatnia

MKS Reda Szczytno – Fortuna Gągławki 4:0 (4:0); br.: Arkadiusz Wnuk (13., 24.), Igor Kozian (23.), Damian Roman (27.)

Zespół ze Szczytna po raz kolejny zajął 1. miejsce w rozgrywkach.

JUNIORZY MŁODSI

26. kolejka

MKS Reda Szczytno – MLKS Miłakowo 3:0 (2:0); br.: Bartosz Pieńkos (20., 35., 47.)

Reda Szczytno – Błękitni Pasym 5:0 (4:0); br.: Przemysław Augustyniak (9., 39.), Adam Gut (30.), Maciej Dudziec (35.), Jakub Domżalski (70.)

TRAMPKARZE

22. kolejka - ostatnia

MKS Reda Szczytno – DKS Dobre Miasto 8:2 (7:2); br.: Piotr Horoszkiewicz (10.), Rafał Dębski (13., 25.), Kamil Świercz (20., 28.), Patryk Szewczak (30.), Maciej Zyśk (34.), Patryk Krawczyk (49.)

Reda Szczytno – Błękitni Pasym 6:1 (5:1); br.: Damian Dąbrowski (2.), Piotr Rojewski (6., 13., 35.), Jędrzej Rydzewski (11.), Oskar Hardziej (48.) - Paweł Brzozowski (29.)

Omulew Wielbark zakończyła rozgrywki.

MŁODZICY

22. kolejka – ostatnia

MKS Reda Szczytno – DKS Dobre Miasto 3:2 90:2); br.: Rafał Dębski (50., 52., 54.)

Reda Szczytno – Błękitni Pasym 5:0 (0:0); br.: Michał Filipiak (39., 41.), Jakub Kulesik (49., 56.), Maciej Głombowski (60.)

MKS Jeziorany – Omulew Wielbark 1:5 (0:3); br.: Arkadiusz Cieślik (1., 42.), Tomasz Dudziec (20.), Igor Kostrzewa (25.), Patryk Płoski (50.).

Młodzicy Omulwi zajęli 1. miejsce w swojej grupie.

Informacje piłkarskie opracowali: (gp), (dob), (ziel)