Władze gminy chcą zachęcić mieszkańców do bardziej masowego niż do tej pory manifestowania patriotyzmu poprzez wywieszanie na domach z okazji świąt państwowych flag. Pierwsza ich partia została już zakupiona i przekazana sołtysom oraz radnym.
Pomysł związany z bardziej masowym niż dotąd wywieszaniem flag przez mieszkańców gminy Świętajno zrodził się w głowie radnego Wiesława Kozłowskiego. Jego zdaniem z manifestowaniem uczuć patriotycznych nie jest najlepiej, zwłaszcza wśród młodego pokolenia.
- Przejeżdżając przez okolice Rozóg czy Myszyńca zauważyłem, że tam przy okazji świąt państwowych jest biało-czerwono. Tymczasem u nas patriotyzm zanika – dzieli się swoimi spostrzeżeniami radny. Dlatego już rok temu wystąpił do wójta z wnioskiem, by na 11 listopada czy w czasie długiego majowego weekendu na terenie gminy pojawiało się więcej flag. Pod uwagę brane było to, aby ich rozwieszaniem na słupach elektrycznych zajęli się pracownicy ZGKiM. Ostatecznie jednak z tego pomysłu zrezygnowano.
- Doszliśmy do przekonania, że lepiej nie narzucać patriotyzmu przez urząd, ale wpłynąć na samych mieszkańców, by okazywali go spontanicznie – mówi wójt Świętajna Janusz Pabich. Urząd zakupił więc flagi, które podczas ostatniej sesji (29 września) zostały rozdane sołtysom oraz radnym. Teraz przekażą je oni mieszkańcom. Ma to ich zachęcić do ozdabiania narodowymi barwami domów przy okazji ważnych rocznic i świąt państwowych. Czy pomysł się sprawdzi – okaże się 11 listopada. Wójt Pabich ma nadzieję, że manifestowanie uczuć patriotycznych stanie się powszechniejsze.
- Jak sąsiad zobaczy flagę, to może sam ją potem kupi i też wywiesi – mówi. Zapowiada także, że akcja będzie kontynuowana. Gmina zamierza w przyszłości zakupić więcej flag.
(ew)/fot. E. Kułakowska