Tegoroczne "Dni i Noce Szczytna" powinny odbywać się pod hasłem "Ale to już było..." Główne gwiazdy koncertu "Baw się razem z nami" wystąpią przed miejscową publicznością już po raz kolejny. Do Szczytna nie przyjedzie natomiast zapowiadany Blue Cafe. Zastąpi go Maryla Rodowicz.
Wyglada na to, że każdy letni miesiąc będzie w Szczytnie przebiegał pod hasłem wielkiej imprezy. Po czerwcowym pikniku rodzinnym w lipcu - Dni i Noce Szczytna. Okazuje się, że w koncercie głównym nie zagra i nie zaśpiewa Blue Cafe, bo kapela wybrała Trójmiasto za większe pieniądze. W zamian przed szczytnianami po raz kolejny wystąpi Maryla Rodowicz. Potwierdzony jest udział Budki Suflera, a także Krystyny Sienkiewicz i Tomasza Szweda.
Konferansjerką w sobotę zajmie się Marek Sierocki, który dodatkowo "oferuje" darmową reklamę w "Teleekspresie", natomiast niedzielny "Rock w Ruinach" okrasi Konjo.
Chętni do wysłuchania koncertu piątkowego zapłacą za bilet 10 zł, sobotnie spotkanie warte jest 40 zł, zaś niedzielne - 25 zł.
Imponująco zapowiada się parada motocykli i starych samochodów. Tych pierwszych ma się na ulicach pojawić około 50 sztuk. Nie jest wykluczone, że ruszą one do ratusza już od marketu przy ul. Piłsudskiego, z krótkim postojem przy Miejskim Domu Kultury po to, by na mechanicznych koniach usadowił się Jurand wraz ze swą świtą. Harleye nie odjadą ze Szczytna szybko. Będą także w sobotę, by na ulicy Sienkiewicza (w okolicach gmachu sądu) pokazać zainteresowanym jak się "pali gumy", a w niedzielę "oddadzą" Juranda i klucz do bram grodu.
Największy problem stwarzają organizatorom kwestie bezpieczeństwa, które w szczegółach są dopiero rozwiązywane. Nie ulega wątpliwości, że główne ulice miasta od placu Juranda przez ul. Odrodzenia do skrzyżowania z ul. Żwirki i Wigury będą zamknięte dla ruchu kołowego. Wymaga to nowego zorganizowania ruchu przez miasto i oznakowania tras objazdu. Przewidywany koszt tego oznakowania sięga ponad 20 tysięcy złotych.
W sierpniu natomiast, po pięciu latach nieobecności, pojawi się w Szczytnie Lato z Radiem, ze swoim "Wielkim Gotowaniem" oraz z Ryszardem Rynkowskim i De Mono. Koszt przedsięwzięcia w znacznej mierze pokryje budżet miasta. Około 10 tysięcy wygospodarowano ze środków przeznaczonych na promocję, kolejne 25 tys. przyznać ma Rada Miejska przy najbliższych zmianach w budżecie. Koszt całej imprezy liczony jest na około 40 tysięcy złotych.
Halina Bielawska
2003.06.18