Robert Ambroziak, wychowanek MKS-u Szczytno, później zakupiony po długich targach przez Błękitnych Pasym, a ostatnio grający w lidze sołeckiej, w rozpoczynającym się sezonie będzie bronił barw A- klasowego Startu Kozłowo.
- W tej chwili Robert jest wypożyczony na rundę jesienną – usłyszeliśmy od kapitana i menedżera Startu Kozłowo Janusza Trzcińskiego.
Szczytnianin, który w ubiegłym roku odszedł na własne życzenie z MKS-u i przez kilka miesięcy grał w Błękitnych Pasym, zrezygnował z gry w tym klubie. Na wiosnę występował w rozgrywkach ligi sołeckiej, później rozważał powrót do szczycieńskiego MKS-u, zdobywając nawet w sparingu przeciwko Koronie Ostrołęka jedną z bramek. Włodarze Błękitnych nie zamierzali jednak oddawać piłkarza za darmo – rok wcześniej wyłożyli za Ambroziaka sporą jak na lokalne warunki sumę. - Wcale się im nie dziwię – komentuje prezes MKS-u Jacek Piórkowski. - Zaproponowana przez nich kwota odstępnego była jednak dla nas nie do przyjęcia.
Ostatecznie piłkarz z gatunku tych „dobrze zapowiadających się” jesienią powalczy w A-klasowym Starcie Kozłowo, prowadzonym przez innego szczytnianina Marcina Andrzejczaka, prezesa nieistniejącego już KP.
W minionym tygodniu Ambroziak zagrał w sparingu przeciwko beniaminkowi klasy A Zrywowi Jedwabno. Mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla Startu, a nowy nabytek raz trafił do siatki. Honorową bramkę dla Zrywu zdobył Paweł Żmijewski.
(gp)/fot. G. Pietrzyk