Dziwne, a zarazem bulwersujące sceny rozgrywały się w miniony weekend przy skrzyżowaniu ulic Niepodległości i Sikorskiego w Szczytnie.

Anarchia na Sikorskiego

Najpierw, w nocy z piątku na sobotę (13/14 sierpnia) nieznani sprawcy zniszczyli tam dwa znaki drogowe. Nazajutrz grupka młodzieży urządziła sobie w tym samym miejscu biesiadę piwną, bawiąc się przy okazji uszkodzonymi znakami. - Biesiadnicy ułożyli je wzdłuż ul. Sikorskiego, uniemożliwiając tym samym przejazd samochodom – relacjonuje jeden ze świadków zdarzenia. Na tym jednak nie poprzestali. Zdezorientowanych kierowców młodzieńcy informowali, że przejazdu nie ma, a ci … pokornie zawracali. Dopiero w sobotę 14 sierpnia około 23.25 ktoś poinformował o tych ekscesach policję. Funkcjonariusze zastali na miejscu dwa zniszczone znaki drogowe oraz trzy osoby, z których dwie spożywały alkohol. - Zostały one za to ukarane mandatami w wysokości 100 złotych – mówi Aneta Choroszewska – Bobińska z KPP w Szczytnie. Policjanci zapytali spożywających alkohol o to, czy wiedzą coś na temat zniszczonych znaków, ale uzyskali odpowiedź przeczącą. Jak było naprawdę i kto dopuścił się aktu wandalizmu – to ustali toczące się policyjne postępowanie.

BURZE NAD POWIATEM

W miniony weekend po raz kolejny tego lata nad powiatem przeszły gwałtowne burze połączone z obfitymi opadami deszczu. Najgorzej było w niedzielę 15 sierpnia. Późnym popołudniem i wieczorem straż pożarna przyjmowała liczne zgłoszenia o zalanych piwnicach i połamanych drzewach utrudniających ruch na drogach całego powiatu. Strażacy usuwali powalone konary m.in. na trasie Szczytno – Kiełbonki, w Spychowie, między Szczytnem a Wielbarkiem, w Dzierzkach, Sasku Wielkim, Świętajnie, Pasymiu, Jedwabnie, Piasutnie, Sędańsku, Nowych Kiejkutach, Długim Borku, Jęczniku i Linowie.

TRZEJ BRACIA ROZBÓJNICY

W nocy w niedzielę 15 sierpnia w jednym z domów na terenie gminy Rozogi doszło do rozboju. Około godziny 2.00, kiedy gospodarz już spał, do jego mieszkania wtargnęło trzech mężczyzn. Sprawcy zarzucili mu na głowę kołdrę i zaczęli bić, wołając „dawaj pieniądze, bo cię zabijamy”. Bandyci zdemolowali też mieszkanie, przewracając część segmentu w pokoju, zniszczyli piec kaflowy, oraz telewizor, szukając pieniędzy. Napadnięty stracił przytomność. Kiedy się obudził i próbował wyjść z domu, okazało się, że został zamknięty od zewnątrz na kłódkę. Wyszedł więc przez okno i udał się po pomoc do sąsiada. Ten wezwał policję oraz załogę karetki pogotowia, która przetransportowała poszkodowanego do szpitala. Jeszcze tego samego dnia policjanci z Wydziału Kryminalnego ustalili sprawców rozboju. Okazali się nimi trzej bracia, mieszkańcy gminy Rozogi. Najstarszy z nich, 18-latek, został zatrzymany i usłyszał zarzut. Grozi mu teraz 12 lat pozbawienia wolności. Jego dwaj niepełnoletni bracia odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem dla nieletnich.

ZBYT KREWCY SĄSIEDZI

W piątek 13 sierpnia późnym wieczorem oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o pobiciu 52-letniego mężczyzny. Przebywał on na urlopie w jednej z miejscowości na terenie gminy Szczytno. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili, że sąsiedzi pokrzywdzonego, 50-letni Ryszard K. oraz 33-letni Leszek C. czekali na niego pod jego domem. Kiedy 52-latek podszedł do nich, jeden ze sprawców bez słowa uderzył go w nos, a drugi pięścią w szczękę. Gdy mężczyzna się przewrócił, napastnicy uciekli do swoich domów. Następnego dnia zostali zatrzymani. W poniedziałek usłyszeli zarzut pobicia. Grozi im za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.

PECHOWY PIĄTEK TRZYNASTEGO

W piątek 13 sierpnia w Korpelach 44-letni Mirosław K. z Bytomia, kierując volkswagenem passatem, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył poprzedzającego go ciężarowego iveco. Volkswagenem podróżowały cztery osoby. Kierowca oraz 57-letnia pasażerka doznali obrażeń i zostali przewiezieni przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Szczytnie. Dwie pozostałe osoby oraz 33-latek kierujący iveco wyszli z wypadku bez szwanku. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Tego samego dnia na trasie Spychowo - Rozogi na zakręcie drogi doszło do zderzenia citroena i mercedesa. Jedna z osób jadących citroenem została przewieziona do szpitala, dwie podróżujące mercedesem nie odniosły obrażeń.

(ew)