Władysława i Władysław Głowaccy odwołali się od niekorzystnego wyroku w sporze z Agnes Trawny. Rodzina przez 30 lat mieszkała w domu Mazurki w Nartach i domaga się zapłaty za jego utrzymanie. Sąd Okręgowy w Olsztynie przesłał już apelację do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Przypomnijmy, że w czerwcu Głowaccy po raz drugi przegrali proces, w którym domagali się od Trawny 210 tys. zł jako zwrotu nakładów na utrzymanie domu. Ich zdaniem, gdyby nie remonty i naprawy, posiadłość odzyskana przez Mazurkę popadłaby w ruinę. Współautor apelacji, mecenas Szymon Topa powiedział, że zakwestionowane zostały m.in. ekspertyzy biegłego związane z szacowaniem wysokości nakładów Głowackich i sądowa ocena podpisu Władysława Głowackiego w czasie zdawania mieszkania w Nartach. Podpisał on wtedy przygotowane przez adwokata Mazurki oświadczenie, w którym zapisano, że zrzeka się w przyszłości wszelkich roszczeń względem niej. Pełnomocnicy Głowackich poprosili też Sąd Apelacyjny o zmianę wyroku w części dotyczącej kosztów sądowych. Olsztyński sąd orzekł, że powinni oni zapłacić Trawny z tego tytułu ponad 12 tys. zł. W apelacji zakwestionowano także sądowy podział kosztów koniecznych i ulepszających, jakie ponieśli Głowaccy na utrzymanie domu odzyskanego przez Trawny.