Prawdopodobnie nie wszyscy wiedzą, że urodzony w naszym mieście, pochodzący ze znanej rodziny artystycznej Krzysztof Filip Kokoryn, mieszkający i tworzący obecnie na stałe w Bielsku Białej, zaliczany jest do grona najlepszych i najbardziej cenionych malarzy polskich tzw. średniego i młodego pokolenia.
Obrazy Krzysztofa sprzedają się na aukcjach jak ciepłe bułeczki nie tylko w Polsce, ale i na świecie od USA do Japonii. Szczególnie w kraju kwitnącej wiśni i USA ma artysta ostatnio wielu wielbicieli swojego kunsztu malarskiego.
Znany kolekcjoner z Warszawy powiedział mi w czasie spotkania, że w tamtejszym establishmencie artystycznym, w dobrym tonie jest mieć w kolekcji co najmniej jeden obraz Krzysztofa Kokoryna, w szczególności z tzw. cyklu muzycznego, który stanowi główny trzon jego twórczości malarskiej.
Oto, co w najnowszym katalogu z wystawy obrazów Krzysztofa Kokoryna „Dzik” w Galerii Bielskiej BWA (2008) pisze o artyście krytyk i znawca sztuki Agata Smalcerz: „Co maluje szczęśliwy artysta? Kobiety, wino i śpiew. Jak przystało na spadkobiercę Picassa i Matisse’a smakuje życie. Pamięta każdą radosną chwilę. Rejestruje jej atmosferę. A potem oddaje w materii grubo pokrytego farbami płótna. Obrazy bywalców kawiarń przywołują tamte sprzed stu lat z Montmartre’u. Chwile przyjemne z przyjaciółmi przy dobrym trunku, czasem testowanym, czasem już sprawdzonym, utrwala nie przez zbieranie samych butelek, jak robią kolekcjonerzy, ale przez ich pełne ekspresji wizerunki.
Maluje muzyków, tych, których spotkał, i tych, których zna do głębi, ale tylko z płyt. Grubo ciosane rysy, ale charakter oddany perfekcyjnie. Są jeszcze zwierzęta. Zwierzęta Wilkonia przeniknęły jakoś do obrazów Kokoryna, mają tam swój ciężar, ekspresję, i jak tamte wywołują rozczulenie. Uczucie, które kojarzymy z dzieciństwem, stąd i zwierzęta Wilkonia, i zwierzęta Kokoryna z takim zachwytem przyjmowane są przez dzieci. W syntezie formy, koloru i ekspresji jest Kokoryn mistrzem, ale najbardziej lubimy go za to, że daje nam radość”.
Dokonania artysty pochodzącego ze Szczytna są w rzeczy samej imponujące i to nie tylko na niwie malarstwa sztalugowego, ale również filmu animowanego i działalności kulturalno – społecznej. Warto kliknąć odpowiednią domenę w interencie i poznać je na bieżąco.
Mam ogromną nadzieję, że w niedalekiej przyszłości uda się namówić artystę na zorganizowanie wernisażu i wystawy jego prac w naszym mieście. Naprawdę warto!
T. J. Bogusz
Krzysztof Filip Kokoryn ps. „YUKO”
urodzony 5 grudnia 1964 r. w Szczytnie.
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, aktualnie zamieszkały w Bielsku Białej. Jeden z najwybitniejszych, współczesnych malarzy polskich średniego pokolenia. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem oraz różnymi rodzajami technik filmowych. Studiował malarstwo w pracowni prof. Rajmunda Ziemskiego, rysunek w pracowni prof. Czesława Radzkiego, film animowany w pracowni Daniela Szczechury.