Do groźnego wypadku doszło w niedzielne popołudnie na trasie Przeździęk Wielki – Baranowo. Audi A4, którym podróżowali trzej młodzi mężczyźni, uderzyło w drzewo. Wszyscy doznali poważnych obrażeń. Dwóch z nich zostało przetransportowanych śmigłowcami do Olsztyna, trzeci trafił do szpitala w Nidzicy.
W niedzielę 25 marca około godziny 16.00 na trasie Przeździęk Wielki – Baranowo audi A4 na angielskich numerach rejestracyjnych uderzyło czołowo w drzewo. Przybyli na miejsce policjanci zastali przy pojeździe zakrwawionego mężczyznę oraz dwoje świadków, którzy powiadomili funkcjonariuszy o wypadku. Nie widzieli oni jednak samego zdarzenia, nie byli w stanie powiedzieć, jak do niego doszło oraz czy ktoś jeszcze brał w nim udział. Dopiero podczas udzielania pomocy przedmedycznej mężczyźnie siedzącemu przy rozbitym audi policjanci dowiedzieli się od niego, że razem z nim jechali dwaj koledzy. Stróże prawa wraz ze strażakami przeszukali teren w pobliżu miejsca zdarzenia i odnaleźli jeszcze dwóch młodych ludzi z widocznymi obrażeniami ciała. Wszyscy trzej poszkodowani – Dawid Sz., Paweł D. i Rafał S. to mieszkańcy gminy Wielbark w wieku 24,30 i 38 lat. Ze względu na odniesione przez nich urazy konieczne okazało się wezwanie śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Olsztyna i Płocka. Dwóch rannych przetransportowały one do szpitala w Olsztynie. Trzeciego mężczyznę zespół ratownictwa medycznego z Przasnysza zawiózł karetką do szpitala w Nidzicy. Trwa wyjaśnienie przyczyn i okoliczności wypadku.