Blisko 30 tys. zł przekazali uczestnicy VI Mistrzostw Szczytna w Biegu 12-godzinnym na rzecz Grzegorza Przybyłowskiego, biegacza amatora z Rozóg, walczącego z chorobą nowotworową. Zwycięzcą zawodów został Cezary Zbrzeźny ze Szczytna, który przebiegł 106 km.
Bardzo duże zainteresowanie towarzyszyło VI Mistrzostwom Szczytna w Biegu 12-godzinnym. Na starcie w niedzielę o 6 rano stawiło się ponad 30 biegaczy. Z czasem jednak liczba ta się powiększała, dochodząc do 651. W zawodach mógł wziąć bowiem udział każdy chętny, maszerując, jadąc na rolkach lub rowerze, samotnie lub w towarzystwie rodziny, czy znajomych. Uczestnicy, którzy ukończyli przynajmniej jedno okrążenie wokół dużego jeziora dostawali specjalny certyfikat. Warunkiem było tylko złożenie, nawet skromnego, datku na rzecz Grzegorz Przybyłowskiego, biegacza amatora z Rozóg, walczącego z chorobą nowotworową. Zebrano imponującą kwotę, bo aż 28 919,07 zł i 92 eurocenty.
Na ścieżce można było spotkać przedstawicieli kilku pokoleń, a najstarszym, z którym mieliśmy okazję porozmawiać był pan Stanisław Gładkowski liczący 94 lata. - Codziennie robię dwa okrążenia z kijkami, rano i wieczorem. Dzięki temu wciąż zachowuję dobrą kondycję – usłyszeliśmy od pana Stanisława.
Zwycięzcą zawodów w kategorii open został Cezary Zbrzeźny ze Szczytno, który przebiegł 22 okrążenia wokół dużego jeziora, a to oznacza że pokonał dystans 106 km. - To mój największy sukces. Nigdy do tej pory nie wygrałem zawodów w kategorii open – cieszył się zwycięzca. Biega od 10 lat, a zaczynał od popularnych przed laty zawodów „Uwolnić Danuśkę” i imprez sportowych organizowanych przez Krzysztofa Wilczka. Trenuje 2-3 razy w tygodniu, zaliczając po 10-15 km.
Wyniki
Kobiety
1. Bożena Przyborowska - 15 okrążeń, 11 godz. 42 min
2. Katarzyna Krawczyk - 15 okrążeń, 11godz. 52 min
3. Milena Siwik – 10 okrążeń
Mężczyźni
1. Cezary Zbrzeźny - 22 okrążenia, 11 godz.
2. Marcin Skibniewski - 16 okrążeń, 11 godz. 27 min
3. Aleksander Kamiński - 16 okrążeń, 11 godz. 41 min
Specjalną nagrodę otrzymała Małgorzata Kukotko za przejechanie rowerem 21 okrążeń. Pani Małgorzacie pogoda i atmosfera tego dnia musiały sprzyjać, bo na starcie zapowiadała nam, że ma zamiar pokonać tylko 5 okrążeń.
(o)