Lekarze z niedawno powstałej przychodni „Vita – Med” postępują nierzetelnie – uważają władze konkurencyjnej przychodni „Eskulap”, do której jeszcze niedawno lekarze „Vita – Medu” należeli.
„W CELU AKTUALIZACJI”
- Dochodzą do nas niepokojące sygnały, że przedstawiciele nowej przychodni odwiedzają mieszkańców bloków i domków jednorodzinnych, namawiając ich do składania deklaracji do „Vita – Medu”. Przekazywana jest przy tym nierzetelna informacja, że chodzi o aktualizację deklaracji do lekarza – mówi prezes spółki „Eskulap” Sławomir Szymański. W jednej z lokalnych gazet ukazało się ogłoszenie, w którym przychodnia „Vita – Med” prosi wszystkich pacjentów zapisanych do lekarzy Danuty Osmolińskiej – Topolskiej, Jerzego Topolskiego, Ewy Masłowskiej – Tarasiuk i Włodzimierza Tarasiuka o pilne zgłaszanie się „w celu aktualizacji deklaracji wyboru lekarza”. Jest też dopisek: „Przyjmujemy również zapisy nowych pacjentów”.
ZGODNA CZY MYLĄCA?
- Jest to zgodne z duchem reformy służby zdrowia, ponieważ pacjent ma prawo zapisać się do takiego lekarza, jakiego chce – odpowiada na zgłaszane uwagi kierownik przychodni „Eskulap” Jerzy Topolski.
- Ta informacja jest myląca – twierdzi jednak prezes Szymański. O aktualizacji można mówić bowiem wtedy, gdy pacjent zmienia lekarza w ramach tej samej przychodni. Jeżeli dany lekarz odchodzi z pracy z przychodni, wtedy przypisany mu pacjent aktualizuje deklarację, wybierając innego lekarza, ale z tej samej przychodni.
- Czyli do nowo powstałej przychodni nie można składać aktualizacji, tylko deklaracje o przystąpieniu do niej i wyborze lekarza - argumentuje szef „Eskulapa”.
Z kolei Jerzy Topolski nie widzi problemu. - Jak zwał, tak zwał - odpowiada Szymańskiemu. – My tylko delikatnie pacjentów zawiadamiamy, gdzie aktualnie przyjmujemy. To wszystko.
Lekarz dodaje jeszcze, że nikt do tej pory pretensji w tej sprawie mu nie zgłaszał.
Także, zdaniem innego członka zarządu „Eskulapa”, doktor Elżbiety Kutrowskiej-Rychlik działania „Vita – Medu” szkodzą jej spółce. Towarzyszyć temu też ma niepełna informacja.
- Jeden z pacjentów, któremu podawana jest iniekcja domięśniowa bardzo się zdziwił, że nie może skorzystać z usług naszego gabinetu zabiegowego. Twierdzi, że zapisując się do nowej przychodni nie został tam poinformowany, że od tej pory z zabiegów będzie mógł korzystać tylko tam, bo tak przewidują przepisy.
To wszystko, zdaniem lekarzy „Eskulapa”, może przyczyniać się do tego, że pacjenci zapisani do przychodni na ul. Nauczycielskiej mogą nie być świadomi tego, że to zupełnie nowa firma.
DWIE WERSJE
Szef „Vita – Med” zapewnia jednak, że rejestrowani do tej przychodni pacjenci uzyskują pełną informację. Zaprzecza też, że przedstawiciele przychodni chodzą po domach, oferując zapisanie się do nowej przychodni.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo – mówi Topolski. Nie zaprzecza jednak, że mogą to czynić osoby postronne. - Jeżeli ktoś bezinteresownie namawia ludzi, aby się zapisywali do naszej przychodni to można się tylko z tego cieszyć.
Sławomir Szymański podtrzymuje, że w ostatnim czasie mieszkańców Szczytna odwiedzają osoby posiadające druki deklaracji wyboru lekarza i przychodni. Trudno więc uznać je za osoby postronne.
- Nie chcemy w żaden sposób dyskredytować przychodni „Vita-Med”. Każdy ma prawo wyboru miejsca pracy. Tej pracy wystarczy dla „Eskulapa”, „Elmedu” i „Vita – Medu”. Tylko nie powinno to się odbywać kosztem pacjentów. Oni powinni mieć rzetelną informację – podkreśla prezes Szymański.
Andrzej Olszewski/fot. A. Olszewski