Przez kilka dni mieszkańcy Szczytna mieli brudną wodę w kranach. Najbardziej skarżyły się osoby z ul. Kościuszki. Nie mogąc napić się herbaty, kawy ani ugotować obiadu, zdesperowani mieszkańcy ratowali
się zakupem wody mineralnej w pobliskich sklepach.
Przez kilka dni mieszkańcy Szczytna mieli brudną wodę w kranach. Najbardziej skarżyły się osoby z ul. Kościuszki. Nie mogąc napić się herbaty, kawy ani ugotować obiadu, zdesperowani mieszkańcy ratowali się zakupem wody mineralnej w pobliskich sklepach.
POPŁYNĘŁA RUDA CIECZ
Od piątku do niedzieli (17-18 kwietnia) z kranów wielu domów w Szczytnie płynęła brudna woda. Mieszkańcy twierdzą, że taka sytuacja powtarza się co jakiś czas.
- W tak brudnej cieczy nie można było się umyć czy zaparzyć kawę – żali się pani Teresa, mieszkanka ul. Kościuszki, która, podobnie jak inni, musiała ratować się zakupem butli wody mineralnej w pobliskim sklepie. Także od innych lokatorów z ulicy Kościuszki można było usłyszeć skargi i oburzenie na brązową wodę. Szczególnie zbulwersowani byli ci, którzy skutki awarii zauważyli „po czasie”.
- W piątek rano włożyłam do pralki automatycznej białą pościel, a wyjęłam brązową. Jak to zobaczyłam, to się przeraziłam. Odkręciłam wtedy kran i przekonałam się, że to sprawka wody - mówi rozgoryczona Jadwiga Kwacz. Rdzawy kolor wody można było „podziwiać” przez dwa dni. W niedzielę miała już inny odcień, ale nadal nie nadawała się do spożycia ani prania czy sprzątania. Mieszkańcy są poirytowani, bo nikt nie raczył ich wcześniej zawiadomić o awarii w wodociągach.
- Woda była dosłownie brązowa. Na dnie szklanki znajdował się osad. Nie piłam jej, nie ugotowałam także obiadu – skarży się anonimowo kolejna mieszkanka ulicy Kościuszki.
Brudna woda pojawiła się w kranach nie pierwszy raz. Tak było przed ostatnimi świętami np. na ulicy Lipperta.
- Od brudnej cieczy zatkał się piecyk gazowy, a pralka nie chciała pobierać wody – żali się starsza kobieta.
ŻĄDAJĄ OBNIŻENIA KOSZTÓW ZA POBÓR WODY
Ci, którzy musieli cierpieć na skutek awarii wodociągu przez trzy dni buntują się i zapowiadają, że nie będą płacić za pobór wody w tych dniach. Sześć rodzin z ulicy Kościuszki powiadomiło już o tym na piśmie swojego administratora.
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „Aqua” zajmujące się dystrybucją wody w Szczytnie przyznaje, że z kranów leciała brudna woda. Zakład bada co jest tego powodem.
- Do tej pory nie możemy zlokalizować źródła. Podejrzewam, że przyczyna tkwi w przeprowadzanych remontach drogi na ulicy 1 Maja - informuje specjalista do spraw sieci wodociągowych Robert Nowacki.
(jbd)