Konrad Bukowiecki nie weźmie udziału w marcowych Halowych Mistrzostwach Świata w LA. Nie tylko zresztą on. Impreza po raz drugi została przełożona.
O zmianie w kalendarzu powiadomiła w ubiegłym tygodniu federacja World Athletics. Impreza w chińskim Nankinie miała się odbyć w marcu bieżącego roku, ale jeszcze w styczniu, u progu pandemii, postanowiono ją przesunąć o rok. Nowy termin to… 2023 rok. Mistrzostwa globu odbywają się co dwa lata, po drodze będzie więc jeszcze halowy czempionat w Belgradzie (2022), którego termin wynika z wcześniejszych ustaleń.
Na początek marca nadchodzącego roku zaplanowano jeszcze HME w Toruniu – mistrzostwa miałyby się odbyć dwa tygodnie przez odwołanymi zmaganiami w Nankinie. Przełom lipca i sierpnia to z kolei termin zaległych Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Sport w czasach pandemii ożył, ale decyzja o powtórnym przełożeniu HMŚ pokazuje, że żadnego z podanych terminów nie należy traktować jako pewnego.
(gp)