Podobne, choć na szczęście nie tak tragiczne zdarzenie jak to w pobliżu Jęcznika, miało miejsce również w czwartek 5 grudnia około 10.40 w Spychowie.
Z ustaleń policji wynika, że 53-letnia mieszkanka gminy Rozogi, kierując toyotą, na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego dachowała w przydrożnym rowie melioracyjny, a następnie uderzyła w przydrożne drzewo. Kobieta doznała ogólnych potłuczeń ciała.