Mieszkańcy gminy Dźwierzuty i nie tylko znają go głównie jako byłego wójta. Nie wszyscy pewnie wiedzą, że poza zacięciem samorządowym ma też inną pasję. Tadeusz Frączek, bo o nim mowa, od lat zajmuje się pisaniem wierszy. W swoim dorobku ma utwory okolicznościowe adresowane do członków rodziny i współpracowników oraz poematy komentujące bieżące wydarzenia na lokalnej scenie politycznej.

Były wójt z poetycką weną

ANTIDOTUM NA BEŁKOT

Tadeusz Frączek przez lata był wykładowcą akademickim, a w kadencji 2006 – 2010 sprawował urząd wójta gminy Dźwierzuty. I to właśnie z działalności na niwie samorządowej jest znany większości mieszkańców. Jak się okazuje, ma on również inną, artystyczną pasję. Od czasów studenckich z upodobaniem pisze wiersze. Poetycka wena po raz pierwszy dała o sobie znać w pewną bezsenną noc w akademiku, jeszcze w latach 70. – W radiu przez cały czas chwalono pewnego prominentnego przedstawiciela ówczesnego aparatu władzy. Nie mogłem już tego bełkotu słuchać i wtedy zacząłem tworzyć rymy uderzające w tę postać – wspomina Tadeusz Frączek. Kiedy rano wstał z łóżka i przeczytał to, co zapisał w nocy, stwierdził, że wyszedł mu całkiem udany poemacik. Jego utwory z czasów studenckich były komentarzem do sytuacji politycznej i bieżących wydarzeń. Zamiłowanie do pisania wierszy towarzyszyło mu także w późniejszych latach, kiedy podjął pracę. – W ten sposób uzbierała mi się już dość opasła teczka tego wszystkiego – śmieje się Tadeusz Frączek. Zdolność tworzenia rymów nie opuściła go nawet, gdy został wójtem Dźwierzut. Pisał wtedy okolicznościowe wiersze dla współpracowników, którzy odchodzili na emeryturę lub zmieniali zatrudnienie. Jak sam mówi, była to oryginalna forma podziękowania za ich trud. Na rymowany upominek mogą też liczyć członkowie najbliższej rodziny byłego wójta. Niedawno pan Tadeusz napisał wiersz poświęcony mamie obchodzącej 90. urodziny. Zainspirowały go również bieżące wydarzenia związane z wyborami samorządowymi i zmianą władzy w gminie. Stworzył na tę okoliczność poemat, w którym m.in. dzieli się swoimi nadziejami w związku z wyborem na wójta Marianny Szydlik.

NOWA WÓJT DAJE NADZIEJĘ

Przyznaje, że nie miałby już ochoty wracać do roli wójta i dlatego nie kandydował w jesiennych wyborach na to stanowisko. – Całe życie tak mnie nie wyczerpało, jak cztery lata wójtowania – wyznaje. Mimo to czuje satysfakcję, że w ciągu jego rządów zainwestowano w gminę około 20 mln złotych. – Na każdym odcinku coś się działo – podkreśla. Źle wspomina współpracę z ówczesną Radą Gminy, w której większość miała opozycja „ustawiana” przez poprzedniego wójta Czesława Wierzuka. Tadeusz Frączek nie ukrywa, że cieszy się z wygranej Marianny Szydlik. – Mam nadzieję, że dzięki niej trwale zmieni się atmosfera w naszej gminie. Nowa wójt to dobry, życzliwy innym człowiek – mówi o następczyni Wierzuka. Dodaje, że marzy mu się, aby urząd stał się bardziej przyjazny mieszkańcom. – Zawsze uważałem, że ma on pełnić funkcję usługową wobec obywatela, a nie odwrotnie – podkreśla Tadeusz Frączek.

(ew), (o)

PRZECIĄG HISTORII

(fragment wiersza Tadeusza Frączka)

Jest taki skrawek ojczystej ziemi,

Który przez lata skażony strachem,

Zerwał kajdany piwnicznej ciemni,

Racząc włodarza bolesnym krachem.

Nurt czynów niecnych układał stos,

W pamięci wielu rodził się gniew,

Wreszcie lud zadał stosowny cios,

Satrapę spowił łabędzi śpiew.

Udzielny książę w pawiej koronie,

Znacznej postury lecz z ducha marny,

Pławił się w krzywdach na diablim tronie,

Trzymając w ryzach regiment karny.

Giermkowie pańscy głosili racje,

Odziane w nuty kłamliwej wiary,

Słowa zmieniały często kreacje,

Na szczęście gminu nie było miary.

(...)

Pragnąc tron dzierżyć za wszelką cenę,

Żonglerką dobrem zmierzał do celu,

Postępkiem chytrym zaśmiecał scenę,

Wierząc w naiwność wyborców wielu.

Ale naiwność bywa złośliwa,

Mając w swej treści doświadczeń wkład,

W wymowie swojej nieraz kąśliwa,

Staje się matką niechcianych strat.

Kobiece serce, myśli i mowa,

Dały nadziei srebrzystą szatę,

Z tego zaczynu rozumna głowa,

Kazała księcia spisać na stratę.

Niechaj nam dzisiaj króluje zgoda,

Niewiasta tyczy radosny trakt,

Niech stwórca chęci do czynu doda,

By można dobrem kreować fakt.

(listopad 2014)