Od września mieszkańcy Kamionka będą mogli spacerować po nowo wyłożonym chodniku. Poprowadzi on na razie tylko do granic Szczytna. Drugi etap inwestycji gminy - przedłużenie chodnika na teren miasta - jest planowany na następny rok. "Prawie na pewno" nowy chodnik połączy też Lemany i Szczytno.
Na razie do granicy
Na trzeciego września planowane jest oddanie do użytku chodniku łączącego Kamionek ze Szczytnem, a dokładniej z jego administracyjnymi granicami. Dalszy odcinek, łączący nowy chodnik z już istniejącym (ok. 160 m) zostanie położony dopiero w przyszłym roku.
- Ten teren należy teraz do prywatnego właściciela. Trzeba będzie wynegocjować z nim jakąś rozsądną cenę albo rozpocząć procedurę wywłaszczenia, a to może potrwać nawet pół roku - wyjaśnia inspektor ds. budownictwa UG Jerzy Tyczyński.
Niezależnie od wyników rozmów, zaczęto już realizację pierwszego etapu inwestycji. We wrześniu mieszkańcy Kamionka (i nie tylko) będą mogli spacerować 450-metrowym odcinkiem chodnika, szerokim na półtora metra i położonym po prawej stronie drogi (patrząc od strony Szczytna). W wyniku tej budowy poszerzona będzie też nawierzchnia drogi powiatowej (bo do takich należy trasa Kamionek - Szczytno).
Gminna inwestycja jest realizowana dzięki porozumieniu z Zarządem Dróg Powiatowych. Z gminnego budżetu przeznaczono 4,5 tys. zł na sporządzenie dokumentacji technicznej, prawie 30 tys. na materiały i 10 tys. na wypłaty dla pięciu pracowników. Pieniądze na pozostałe materiały oraz nadzór, transport i sprzęt zapewnia Zarząd Dróg Powiatowych.
Następne Lemany
Od sierpnia gmina będzie ogłaszać przetargi dotyczące budowy chodnika łączącego Lemany ze Szczytnem. W tym przypadku do współpracy włączyła się Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad. Jednak, jak podkreśla inspektor Tyczyński, na razie są to jedynie plany i wstępne rozmowy. Nie wiadomo też, w jakiej proporcji obie instytucje pokryją koszty budowy.
Inwestycja przewidziana jest na dwa lata - 2003 i 2004 r. Wybudowany w pasie drogi krajowej (taka łączy Szczytno z Lemanami) chodnik liczyć będzie 2,5 km długości i 1,5 m szerokości. W przeważającej części będzie ciągnął się wzdłuż lewej strony drogi (patrząc od strony Szczytna), a w samych Lemanach - po obu jej stronach. Powstaną też dwie zatoki autobusowe i sieć kanalizacji burzowej.
Lemańska trasa jest dla pieszych szczególnie niebezpieczna w okresie letnim, gdy nad jezioro ciągną nie tylko mieszkańcy Leman i Lipowej Góry Zachód, ale przede wszystkim ludzie ze Szczytna i przybywający tu turyści. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłości będzie można dostać się tam nie ryzykując potrącenia przez jadący drogą pojazd.
Katarzyna Mikulak
2003.08.06