W czwartek 9 kwietnia w Świętajnie wczesnym popołudniem w rowie melioracyjnym zauważono ciało mężczyzny.
Na miejsce wezwano załogę pogotowia, policję oraz strażaków. Niestety, na ratunek było już za późno. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 52-latek dzień wcześniej wyszedł z domu i nie wrócił na noc.
- Policjanci na miejscu zdarzenia prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora, który polecił zabezpieczyć ciało w prosektorium – informuje podkom. Aneta Choroszewska – Bobińska, oficer prasowy KPP w Szczytnie. Dodaje, że przyczyny śmierci mężczyzny ma wyjaśnić sekcja zwłok.