Nad jeziorem Sasek Wielki jest takie ciekawe miejsce, które ktoś nazwał Cypelkiem Miłości.
Wprawdzie woda cypelek obmyła i brzeg wyrównała to nazwa i tak została. Było to niezwykle romantyczne miejsce i ja nadal mam do tego zakątka wielki sentyment i lubię odwiedzać. W „Kręciołowym" skromnym gronie pojechaliśmy na Kobylochę i tam w sklepiku zakupiliśmy lody oraz inne słodycze, by smakołyki skonsumować na cypelku. Takim oto sposobem w jednej chwili Cypelek Miłości został przemieniony w Cypelek Słodkości. Lody nam wybornie smakowały, a wyborne wafelki czekoladą po brodzie kapały. Nie miałam innego wyjścia i nadmiar słodyczy zgubiłam do jeziora wskakując i w fantastycznej toni nurkując.
Grażyna Saj-Klocek