Listopad jest miesiącem zadumy, refleksji - okresem, kiedy szczególnie przypominamy sobie osoby, które od nas odeszły. W uroczystość Wszystkich Świętych i Zaduszki odwiedzaliśmy groby bliskich, zapalaliśmy na nich znicze, kładliśmy kwiaty. Jednak najlepsze co możemy dla nich zrobić to modlitwa.
Szczególną formą modlitwy w listopadzie są wypominki. Przez cały miesiąc przed mszą świętą lub na jej początku czytane są imiona i nazwiska naszych bliskich zmarłych. Modląc się za nich, prosimy o przebaczenie ich grzechów, pomagamy duszom wydostać się z czyśćca i przejść do pełni spotkania z Bogiem.
- Wypominki są „pokarmem” dla naszych zmarłych pomagającym im w drodze do wieczności i zbawienia - mówi proboszcz parafii Klon ks. Krzysztof Salamon, dodając że w każdej kulturze zmarłych otacza się wielkim szacunkiem W tradycji Kościoła wypominki istnieją od XI wieku.