MKS Szczytno - PISA Barczewo 3:1 (2:0)

LIGA OKRĘGOWA SENIORZY

10. kolejka

1:0 - Rafał Głodzik (33. - k.), 2:0, 3:0 - Kamil Dębek (45., 60.), 3:1 - Marcin Łukaszewski (61.)

MKS: Cichy, Skonieczny, Śmieciński, Głodzik, A. Magnuszewski, M. Magnuszewski, Bartnikowski, Gregorczyk, Łukaszewski, Dębek, Pietrzak (69. Dębski)

Czerwoni bracia

Mecz na szczycie z PISĄ przypominał nieco wiosenny pojedynek o wszystko z DKS-em Dobre Miasto. I tym razem nie zabrakło czerwonych kartek i kontrowersyjnych decyzji sędziego, bardzo drobiazgowo prowadzącego spotkanie. Była jedna zasadnicza różnica - zespołem lepszym okazali się w minioną sobotę gospodarze. Szczytnianie nie pozwolili wiceliderowi na zbyt wiele. Nie pograł zwłaszcza ekspasymianin Gołębiewski, którego indywidualnie krył Skonieczny.

W pierwszych minutach wyraźną przewagę osiągnęli gracze MKS-u. Już w 7. min przed ogromną szansą stanął Dębek. Goście byli pewni, że arbiter odgwiżdże spalonego. Szczycieński napastnik wyszedł na czystą pozycję i strzelił... w słupek. W kilku kolejnych sytuacjach obrońcy PISY blokowali uderzenia bądź te szły wysoko nad poprzeczką. Piłka zatrzepotała w siatce dopiero w 33. min. Kilkadziesiąt sekund wcześniej sędzia uznał, że bramkarz PISY sfaulował w polu karnym S. Łukaszewskiego. Jedenastkę bezbłędnie wykonał Głodzik. Radość ze zdobytej bramki zmąciła za chwilę druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla S. Łukaszewskiego. Gracz MKS-u wędrował do szatni w momencie, gdy na boisko wchodził jego brat, Marcin, występujący w barwach PISY... Sytuacja ta nie zdeprymowała szczytnian, ani nie zmobilizowała gości. Do końca pierwszej połowy oddali oni zaledwie dwa, w dodatku niecelne, strzały. W doliczonym czasie gry PISA fatalnie wykonała rzut wolny w środkowej strefie boiska. Wykorzystując błąd rywali w sytuacji sam na sam znalazł się Dębek. Strzelił niemal tak samo, jak w 7. min - z tą "drobną" różnicą, że piłka tym razem znalazła drogę do bramki.

W drugiej połowie gospodarze wyraźnie się cofnęli. PISA, która znacznie częściej gościła na połowie szczytnian, nie stwarzała jednak klarownych sytuacji. Osłabienie liczebne nie przeszkodziło miejscowym w strzeleniu kolejnego gola. W 60. min popisowo rozegrali oni rzut rożny. Bartnikowski podał na drugi słupek do Gregorczyka, ten głową odegrał do Dębka, który strzałem z 2 m zdobył trzecią bramkę. Tuż po wznowieniu gry gościom, a konkretnie M. Łukaszewskiemu, udało się zdobyć gola kontaktowego. Były zawodnik BŁĘKITNYCH, ciesząc się, wykonał w stronę trybun gest Kozakiewicza. Dostrzegł to sędzia asystent. Naszemu tyczkarzowi w Moskwie się upiekło, ale w sobotę arbiter był bezwzględny i zawodnik PISY podzielił los brata.

Na tym emocje w sobotę praktycznie się skończyły. Goście sprawiali wrażenie lekko zniechęconych, szczytnian wynik zadowalał i do końca spotkania żadna bramka już nie padła.

Przed MKS-em kolejne spotkanie na szczycie. W następnej kolejce zmierzy się w Giżycku z MAMRAMI.

MAZUR Pisz - BŁĘKITNI Pasym 4:0 (2:0)

1:0 - (15.), 2:0 - (43.), 3:0 - (47.), 4:0 - (55.)

BŁĘKITNI: Martin, Michałek, Chlebowski, Wieczorek, Łączyński, Pławski, Rejtner, Brzostek, Skrzypski, A. Łachmański, A. Foruś

Na mecz w Piszu udało się uzbierać tylko dwunastu zawodników, w tym rezerwowego bramkarza. Nie rokowało to najlepiej. Mimo wszystko BŁĘKITNI zaprezentowali się na boisku MAZURA całkiem przyzwoicie. O wysokiej porażce zadecydowały indywidualne błędy w obronie i niewykorzystane sytuacje pod bramką gospodarzy. W tych ostatnich celował zwłaszcza Foruś, który mógł zostać bohaterem meczu. Niestety, nie został. W najbliższy weekend przed BŁĘKITNYMI kolejna szansa na poprawienie nastroju w drużynie i mieście. Do Pasymia przyjadą CZARNI Olecko, którzy do potentatów z pewnością nie należą.

TĘCZA Biskupiec - MAMRY Giżycko 2:4 (1:3)

JURAND Barciany - CRESOVIA Górowo Iławeckie 2:1 (0:1)

CZARNI Olecko - GRANICA Bezledy 2:0 (0:0)

VĘGORIA Węgorzewo - POLONIA Lidzbark Warmiński 4:0 (2:0)

GLKS Jonkowo - WARMIA Olsztyn 1:1 (0:1)

MKS Korsze - ŁYNA Sępopol 4:0 (1:0)

TABELA

1.MAMRY 10 25 25-12 2.MKS 10 23 24-10 3.PISA 10 20 22-11 4.JURAND 10 18 17-16 5.TĘCZA 10 16 15-11 6.MAZUR 10 16 20-18 7.WARMIA 10 15 13-11 8.ŁYNA 10 14 11-11 9.GRANICA 10 13 21-18 10.KORSZE 10 12 15-17 11.POLONIA 10 12 10-15 12.VĘGORIA 10 10 17-16 13.CZARNI 10 10 11-12 14.CRESOVIA 10 8 9-18 15.JONKOWO 10 7 10-24

 

16.BŁĘKITNI	10   5  9-30

JUNIORZY STARSI

8. kolejka

MKS Szczytno - KŁOBUK Mikołajki 5:0 (3:0)

br.: Robert Ambroziak (20., 25.), Dawid Paweł (30.), Jacek Chmielewski (50., 65.)

JUNIORZY MŁODSI

8. kolejka

MKS Szczytno - GOSIR Wilkasy 2:0 (1:0)

br.: Kamil Kosiorek - 2

BŁĘKITNI Pasym - WARMIA Olsztyn 2:2 (0:2)

br.: Krystian Zalewski (54.), Piotr Jakobsze (71.)

MŁODZICY

8. kolejka

WARMIA Olsztyn - MKS Szczytno 1:3 (0:2)

br.: Łukasz Ejzak (12., 22.), Daniel Szewczak (36.)

NAKI I Olsztyn - BŁĘKITNI Pasym 12:2 (5:1)

br.: Kamil Matysiewicz (22.), Arkadiusz Andrysiak (44.)

TRAMPKARZE

8. kolejka

WARMIA Olsztyn - MKS Szczytno 8:0 (7:0)

REDA Szczytno pauzowała.

KLASA "A" SENIORZY

9. kolejka

ORZEŁ Czerwonka - GKS Dźwierzuty 2:0 (0:0)

GKS: Ptaszek, Zawitowski, C. Zaborowski, Rutkowski, Szymański (60. Olszynka), Sztymelski, Czarnocki, Hintz, Rapińczuk, Ciebień, Wiśniewski (75. D. Zaborowski)

W pierwszej połowie goście nie wykorzystali paru okazji, w drugiej wyraźnie osłabli. Siły nie opuściły za to graczy ORŁA, którzy dwie sytuacje zamienili na bramki.

BURZA Słupy - OMULEW Wielbark 5:1 (5:0)

Bramka dla OMULWI: Kamil Krasecki (75.)

OMULEW: Stypuła, Czarkowski, Trzciński, Berk, Tusiński, Łazicki, Korczakowski, Górski, Krasecki, A. Królicki, Ścibek.

Było to kolejne spotkanie, którego zespół z Wielbarka nie musiał przegrać, w dodatku aż tak wysoko. W pierwszej połowie fatalnie spisywała się obrona, po drugiej stronie boiska zawodzili natomiast napastnicy. Po przerwie goście zagrali odrobinę lepiej, ale stać ich było tylko na bramkę honorową.

ORZEŁ Biesal - WPZ Lemany 1:1 (0:0)

Bramka dla WPZ: Cezary Nowakowski (85.)

WPZ: Błaszczak, Sawicki, Malinowski (46. Brzuzy), Paweł Muchowski, Ryłka, W. Nowakowski, A. Nowakowski (75. Lisiewski), Hołod, Kordas, Kwiecień, C. Nowakowski

Gracze z Leman w meczu z wyżej notowanym przeciwnikiem poradzili sobie całkiem nieźle i przywieźli punkt. Miejscowi objęli prowadzenie w 65. min. Bramkę wyrównującą zdobył w końcówce C. Nowakowski, który potrafił zachować zimną krew w zamieszaniu na polu karnym przeciwnika.

FORTUNA Gągławki - LEŚNIK Nowe Ramuki 1:1

KORONA Klewki - LZS Knopin 5:2

MKS Jeziorany - WARMIAK Wojciechy 4:0

LZS Smolajny - WARMIANKA Bęsia 2:3 (1:0)

TABELA

1.ORZEŁ C. 8 18 23- 9 2.LEŚNIK 8 17 19- 9 3.FORTUNA 9 16 25-14 4.BURZA 8 13 20-15 5.ORZEŁ B. 8 13 12- 9 6.WARMIANKA 8 13 17-16 7.JEZIORANY 8 13 15-15 8.OMULEW 9 12 16-24 9.WPZ 8 11 14-14 10.GKS 8 10 13-13 11.KORONA 8 10 16-19 12.KNOPIN 8 6 9-22 13.SMOLAJNY 8 5 14-26

 

14.WARMIAK	8   4  9-17

JUNIORZY MŁODSI

ORZEŁ Czerwonka - GKS Dźwierzuty 5:1 (3:0)

br.: Damian Kuszmider (70.)

BURZA Słupy - OMULEW Wielbark 2:7 (1:4)

br.: Jarosław Krajewski (23.), Paweł Karcz (25.), Mateusz Abramczyk (32.), Artur Papajewski (37., 80.), Grzegorz Darmofał (55.), Marcin Cieślik (74.)

ORZEŁ Biesal - WPZ Lemany 0:9 (0:6)

br.: Piotr Lisiewicz (7.), Adrian Bazych (16.,34., 78.), Mateusz Kruczyk (22.), Paweł Sosnowski (23.), Radosław Pusty (28.), Arkadiusz Nasiadka (65., 70.)

Juniorzy WPZ Lemany zajmują pierwsze miejsce w swojej grupie.

KLASA "B"

7. kolejka

KP Szczytno - MAZUR Świętajno 2:1 (1:0)

Bramki: dla KP - Adam Archacki (7.), Radosław Łoński (90.-k.), dla MAZURA - Krzysztof Gądek (60.)

KP: Andrzejczyk, Łoński, Nowik (67. Wołczkiewicz), Walkowicz (46. Borowski), Gugnacki, Świercz, G. Goździewski, K. Goździewski (46. Piskorski), Ponikiewski, Świderski, Archacki

MAZUR: Wielk, Guziak, Dąbrowski, R. Rapacki (80. Witkowski), K. Rapacki, Mięsak, Walas, Zembrzuski, Paradowski, Urban, K. Gądek

Prowadzenie dość szybko objęli gospodarze. W 7. min Archacki strzelił z kilkunastu metrów do opuszczonej bramki i było 1:0. MAZUR wyrównał w 60. min po strzale z karnego podyktowanym za faul na napastniku gości. Piłkarze ze Świętajna, którym w tym sezonie "nie idzie", osiągnęli od tego momentu przewagę. Mieli jednak znowu pecha, bo drugiej bramki nie strzelili, a w doliczonym czasie gry sędzia podyktował jedenastkę dla KP za zagranie ręką. Łoński okazji nie zmarnował.

STRAŻAK Olszyny - ZRYW Jedwabno 0:6 (0:2)

Bramki dla ZRYWU: Daniel Włodkowski (21., 46.), Artur Dymek (38., 82.), Waldemar Kowalczyk (47.), Paweł Żmijewski (52.)

STRAŻAK: Przybysz, G. Kozicki, Drozd, Prusiński, S. Kozicki (82. Łepkowski), Fligier (70. Sobotka), Ryszard Kozicki, Baranowski (82. Jędraś), Ceberek (46. Drózd), P. Kozicki, Robert Kozicki

ZRYW: Mateusiak, Kawiecki, Zapadka, Bączek, Sznajder, P. Włodkowski, D. Włodkowski, Rosiński, Żmijewski, Dymek, Kowalczyk (75. Dąbrowski)

Wbrew wynikowi nie było to jednostronne widowisko. Do 20. min STRAŻAK mógł prowadzić 3:0, ale grał bardzo nieskutecznie. Do bramki bez większych kłopotów trafiali za to zawodnicy ZRYWU, stąd wysoko porażka olszynian.

UKS Pruski - ŹRÓDLANI Łyna 7:2 (2:1)

GMINA Kozłowo -VEL Dąbrówno 0:2 (0:1)

Pauzował ORZYC Janowo

Tabela

1.ZRYW 6 16 36- 8 2.KP 6 16 28- 8 3.VEL 6 15 30-11 4.PRUSKI 7 11 16-12 5.MAZUR 7 6 10-14 6.ORZYC 6 6 6-36 7.STRAŻAK 6 5 7-14 8.KOZŁOWO 6 4 8-17

 

9.ŹRÓDLANI	6  1 15-37

 

2005.10.05