Jacek Szewczak sięgnął po czwarty z kolei tytuł Mistrza Polski. Następne trofeum do swojego niemałego już dorobku dorzucił podczas mistrzostw kraju przeprowadzonych w Jaworznie.
Najwięcej kłopotów pracownik WSPol. miał w pierwszej walce grupowej. - Myślałem, że będzie po medalu - wspomina Szewczak. - Słabo się rozgrzałem. Rywal złapał mnie w trzymanie i było 0:4. Do końca walki zostawało tylko 40 sekund. Na szczęście udało mi się wygrać 8:4.
Pod górkę nasz zawodnik miał również w drugim pojedynku, w którym na 10 s przed końcem przegrywał z Wojciechem Nyklarzem z Opola 0:1. Tu także skuteczny finisz zadecydował o zwycięstwie 4:1. Problemów nie było za to w kolejnej walce. Szewczak rozstrzygnął ją na swoją korzyść przed czasem.
W półfinale szczytnianin pokonał Andrzeja Borowca (Sosnowiec) aż 12:0, najwyżej w historii potyczek obu zawodników. Rekord Szewczak pobił także w walce o złoto. Zwycięstwo 13:3 odniesione nad Kornelem Ratajskim z Głogowa było najwyższą wygraną spośród wszystkich pojedynków finałowych jaworzniańskich mistrzostw. Za supremację w kategorii 94 kg Jacek Szewczak otrzymał złoty medal i statuetkę.
Mistrzowski tytuł zdobył również brat naszego zawodnika, Tomasz. Startował on w kat. pow. 94 kg. Tomasz Szewczak uznany został ponadto za najlepszego zawodnika imprezy.
(gp)
2007.03.21