W piątek 27 maja służby otrzymały zgłoszenie o wypadku w Marksewie. Po dojeździe na miejsce strażacy zastali leżącą na jezdni na dachu toyotę. Auto znajdowało się obok jednej z posesji, gdzie uszkodziło ogrodzenie.
- W samochodzie nikogo nie było. W trakcie przeprowadzonego z osobami postronnymi wywiadu ustalono, że osoba kierująca pojazdem opuściła go o własnych siłach i nie odniosła obrażeń – informuje st. kpt. Paweł Kozłowski z KP PSP w Szczytnie. Strażacy uprzątnęli miejsce zdarzenia i kierowali ruchem. W działaniach brały udział trzy zastępy straży - dwa z JRG Szczytno i jeden z OSP Nowe Kiejkuty.