Damian Kujtkowski, wychowanek Redy Szczytno, obecny piłkarz Lechii Gdańsk, doczekał się swojego debiutu w Młodej Ekstraklasie. W meczu 19. kolejki zagrał przeciwko Polonii Warszawa.
- My graliśmy, oni strzelali bramki – podsumowuje pierwszy mecz ze swoim udziałem 17-letni napastnik pochodzący z Nowych Kiejkut. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla warszawian. Damian Kujtkowski wszedł na 10 ostatnich minut. Zdołał wypracować jedną sytuację do zdobycia gola, ale na jego drodze stanął Michał Gliwa, drugi bramkarz zespołu seniorów.
Młoda Ekstraklasa nie jest, wbrew nazwie, ligą juniorską. Grają tu zawodnicy mający nawet 23 lata.
Stąd byłemu zawodnikowi Redy Szczytno trudno na razie przebić się do podstawowego składu. Znajduje się jednak regularnie w 18-osobowej kadrze meczowej.
- Jestem w tej chwili najmłodszy. Mimo to w zespole czuję się bardzo dobrze – zapewnia Damian. Ma świadomość, że do częstszego pojawiania się na boisku w meczach ME jest potrzebny chociażby przyrost masy mięśniowej. - Niektórzy obrońcy ważą po 90 kg i trudno przez nich przejść – stwierdza.
Liczy, że zacznie pojawiać się w wyjściowym składzie już w nowym sezonie, gdy odejdą najstarsi zawodnicy. Na razie gra przede wszystkim w drużynie juniorskiej.
Damian, mimo młodego wieku, poważnie myśli o swojej przyszłości. Oczywiście chciałby zostać zawodowym piłkarzem. W sferze jego planów znajduje się również podjęcie studiów na gdańskiej AWF i zajęcie się w przyszłości trenowaniem bądź prowadzeniem zajęć wychowania fizycznego.
(gp)