W minioną sobotę Szczytno stało się miejscem wyjątkowej inicjatywy, która zjednoczyła mieszkańców w szczytnym celu – niesieniu pomocy bezdomnym zwierzętom. Dzięki akcji, zorganizowanej wspólnie przez Mazurską Falę oraz Market Kaufland Szczytno, zebrana karma trafi do przytuliska dla czworonogów w Świętajnie.
Do momentu zamknięcia marketu, czyli do godziny 21.00 udało się zebrać ponad 400 kg karmy zarówno suchej, jak i mokrej! Jest to imponujący wynik, który osiągnięto dzięki zaangażowaniu klientów marketu oraz pracowników Kauflandu. Sześć dużych wózków wypełnionych jedzeniem dla zwierząt to dowód na to, że wspólna akcja przynosi wymierne efekty i może zdziałać wiele dobrego.
Inicjatorem akcji był Robert Arbatowski, twórca Mazurskiej Fali, który zapewnia, że takie działania w szczycieńskim Kauflandzie będą miały charakter cykliczny. – Pomysł zbierania karmy dla bezdomnych zwierząt nie jest czymś nowym, ponieważ takie akcje w naszym mieście odbywają się od lat, natomiast chcę, aby we współpracy z Kauflandem i za zgodą jego dyrekcji, miały one charakter cykliczny - mówi Robert, dziękując za otwartość i pomoc zespołowi menedżerskiemu, w tym Tomaszowi Perczyńskiemu, dyrektorowi Kaufland Szczytno. Kolejne tego typu działania mają się odbyć w grudniu, a zebrana karma zostanie przekazana schronisku dla zwierząt „Cztery Łapy” w Szczytnie.
Pracownicy marketu Kaufland byli jednymi z pierwszych, którzy zgłosili chęć uczestnictwa w tej akcji. Już dwa tygodnie przed wydarzeniem zakupili i przekazali karmę dla zwierząt z przytuliska w Świętajnie. To dzięki zaangażowaniu Aleksandry Grab, Menedżer Zespołu Food w szczycieńskim Kauflandzie, udało się zorganizować pierwszą zbiórkę. – Nasi pracownicy bardzo chętnie biorą udział w takich akcjach – mówi z nieukrywaną dumą pani Ola, zapowiadając kolejne działania na rzecz schroniska w Szczytnie i azylu „Kocie Piece”.
(r)
