Na czym polega?
Dieta Kliniki Mayo trwa dwa tygodnie, opiera się na spożywaniu dużej ilości jaj i warzyw. W pierwszym tygodniu jej stosowania spożywa się trzy posiłki dziennie, w tym 4-6 jaj i około 300 g warzyw, do tego należy wypijać przynajmniej 2 litry płynów dziennie. W drugim tygodniu wprowadza się niewielką ilość pieczywa chrupkiego. Dieta zakłada, że w ciągu dwóch tygodni traci się 5-10 kg. Założenia diety prowadzące do redukcji masy ciała to niska kaloryczność (600-800 kcal), eliminacja węglowodanów i wypijanie dużej ilości płynów. Jaja bogate są w pełnowartościowe białko i pierwiastki, warzywa dostarczają składników mineralnych i witamin oraz błonnika pokarmowego. W trakcie diety bezwzględnie zakazane jest spożywanie produktów mlecznych, roślin strączkowych, soli, cukru oraz alkoholu.
Jak wpływa
na organizm?
Dieta Kliniki Mayo jest bardzo monotonna. Z jednej strony jedzenie tego samego przez dwa tygodnie jest uciążliwe, z drugiej poprzez ograniczenie innych produktów prowadzi do niedoborów witamin i składników mineralnych. Dodatkowo znikoma podaż węglowodanów skutkuje osłabieniem, zmęczeniem, mniejszą wydajnością w pracy i rozdrażnieniem. Dieta Kliniki Mayo to kolejny już przykład eliminacyjnej diety niskokalorycznej, po zakończeniu której bardzo często występuje efekt jo-jo.
Dla zdrowia
Zdrowa dieta nie może opierać się na jednym czy dwóch składnikach pokarmowych. Mimo że jajka są zdrowe to jedzenie ich codziennie w takich ilościach jest niezdrowe i nudne. Poza żelazem, witaminą A i E oraz pełnowartościowym białkiem jaja obfitują również w cholesterol. W jednym żółtku znajduje się około 250 mg cholesterolu, jest to dobowa norma spożycia dla dorosłej osoby. Naukowcy jednak nas uspokajają, że według najnowszych badań cholesterol zawarty w jajach nie jest szkodliwy! Wykazali oni, że duże spożycie żółtek wpływa na podwyższenie dobrego cholesterolu. Mimo tego trzeba pamiętać, że jaja są dość kaloryczne a ugotowane na twardo pobudzają wątrobę do intensywnego wydzielanie żółci, więc osoby z chorobami tego narządu powinny ich unikać. Na koniec ciekawostka: nie jest tajemnicą, że w żółtkach jaj znajduje się sporo żelaza. Pierwiastek ten jest bardzo potrzebny, ale też trudno przyswajalny przez nasz organizm. Istnieje na to sposób - przyswajanie żelaza zwiększa witamina C. Więc potrawy z jaj dobrze popić sokiem pomarańczowym lub dodać do nich paprykę.
mgr Marta Niedziałkowska