Segregacja śmieci, o której w Szczytnie mówi się od lat, ale za to coraz intensywniej, nabiera formalno-prawnego charakteru. Już 30 października Rada Miejska podejmie uchwałę w tej sprawie.
Rozstrzygnięte zostały przetargi na niezbędne do selektywnej zbiórki akcesoria: samochody, worki, prasy itp. Tylko jeden się nie powiódł. Ofertę na dostarczenie miastu pojemników - kontenerów złożyła tylko jedna firma.
- Z tego powodu przetarg został unieważniony. Obecnie wystąpiliśmy z zapytaniem o cenę do kilku firm - mówi naczelnik wydziału gospodarki miejskiej Ilona Bańkowska dodając, że jeśli do początku nowego roku, od którego ma obowiązywać selektywna zbiórka odpadów, pojemniki do Szczytna nie trafią, to segregacja na początek obejmie tylko osiedla domków jednorodzinnych.
150 zamówionych pojemników, w trzech kolorach, ma bowiem trafić w rejony budownictwa wielorodzinnego, których wytyczono 36. Różnej są wielkości, więc też i liczba tzw. gniazd z selektywnymi kontenerami będzie zróżnicowana. Na przykład na osiedlu Leyka stanie ich aż 6, w dziewięciu wydzielonych rejonach zlokalizowane będą po dwa gniazda, w pozostałych, mniejszych skupiskach domów wielorodzinnych - po jednym zestawie pojemników, do których mieszkańcy będą wrzucać: szkło, makulaturę i plastik.
(hab)
2003.10.29