Jako jedyna w powiecie Gmina Szczytno funduje stypendia dla najzdolniejszych uczniów i studentów. Dyrektorzy szkół, rodzice i sami zainteresowani tą formą pomocy nie kryją zadowolenia twierdząc, że jest ona zachętą do dalszej nauki.

Doceniani prymusi

Nagrody za dobre stopnie

Fundusz Stypendialny Rady Gminy Szczytno istnieje od trzech lat. W bieżącym roku gmina wyłożyła na ten cel 35 tys. złotych.

Skarbnik gminy, Jolanta Cielecka nie wyklucza, że w przyszłym roku nakłady na stypendia będą większe.

Gminny system dofinansowywania najzdolniejszych uczniów i studentów rozwija się m.in. dzięki temu, że opracowano jednolite i jasne zasady określające, kto na stypendium zasługuje.

Podstawowym kryterium decydującym o przyznaniu finansowego wsparcia są wyniki w nauce. Uczeń szkoły podstawowej lub gimnazjum musi uzyskać w semestrze średnią ocen minimum 5,4; uczeń szkoły średniej - 5,0. Na stypendia mogą liczyć także laureaci, bądź finaliści konkursów i olimpiad szczebli powiatowych, wojewódzkich, ogólnopolskich oraz międzynarodowych.

Student ubiegający się o gminne stypendium musi pochwalić się średnią minimum 4,5 w semestrze.

- Nie ma znaczenia to, w jakim ośrodku akademickim kształci się dana osoba. Nie bierzemy też pod uwagę tego, że absolwent może opuścić rodzinną miejscowość i zamieszkać z dala od niej. Zresztą takich przypadków nie da się udokumentować - mówi Mariusz Drężek, gminny inspektor oświaty.

Wnioski o przyznanie stypendiów mogą składać dyrekcje szkół, rady pedagogiczne, rodzice oraz organizacje społeczne i samorządowe. W przypadku studentów czynią to sami zainteresowani.

Mobilizacja i zachęta

Dyrektorzy gminnych placówek oświatowych przyznają, że taka forma pomocy motywuje uczniów i zachęca ich do rozwijania swoich umiejętności.

- Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Najlepszych i najbardziej ambitnych trzeba nagradzać za ich pracę. Stypendia mobilizują uczniów - mówi dyrektor Zespołu Szkół w Szymanach, Irena Dzierlatka.

Pieniądze fundowane przez gminę mają także niebagatelne znaczenie dla tych, którym czasem trudno związać koniec z końcem.

- Bieda w naszym regionie powoduje, że każda pomoc finansowa bardzo się przydaje. Rodzice są zadowoleni ze stypendiów, bo pozwalają one dzieciom na rozwijanie różnych zainteresowań. Za te pieniądze nasi uczniowie opłacają np. dojazdy do szkoły muzycznej w Szczytnie - mówi Iwona Walesiak, dyrektor Zespołu Szkół z Lipowca.

Coraz więcej wniosków

Z każdym rokiem wzrasta liczba stypendialnych wniosków. W 2003 r. wpłynęło ich ogółem 27, zaś w 2004 - 40. Środki są dzielone tak, by każdy, kto spełnia kryteria, dostał pieniądze.

- Do tej pory wnioski były rozpatrywane już na początku sierpnia, ale w tym roku wiele podań było niekompletnych i dlatego przedłużyliśmy termin ich składania do 6 września - informuje Mariusz Drężek.

W czwartek 23 września odbyło się posiedzenie komisji stypendialnej, która zdecydowała o podziale funduszy. Ustalono, że uczniowie szkół podstawowych osiągający bardzo dobre wyniki w nauce, będą otrzymywać 65 złotych miesięcznie, gimnazjów - 95 złotych, szkół średnich - 145, zaś studenci - 175 złotych. Wymienione koszty są o 5 złotych mniejsze niż w roku ubiegłym, ale zdecydowała o tym duża liczba wniosków.

W powiecie szczycieńskim stypendia naukowe funduje tylko gmina Szczytno. Miasto przyznaje jednorazowe nagrody, które są wręczane w trzech kategoriach (nauka, sport, kultura) na koniec roku szkolnego. Wynoszą one po tysiąc złotych. Pozostałe gminy tłumaczą brak stypendiów niedostatkami budżetowymi.

Ewa Kułakowska

2004.09.29