W sobotę 30 maja w Klonie doszło do dwóch pożarów. Jeden z nich miał miejsce po południu w budynku stolarni.
Po dotarciu na miejsce strażacy stwierdzili, że pali się wiata z trakiem elektrycznym do drewna. Ogniem objęty był także szczyt dachu wiaty. Pożar został ugaszony, następnie ratownicy rozebrali część konstrukcji obiektu i za pomocą kamery termowizyjnej upewnili się, że nie ma w nim ukrytych zarzewi ognia. Spaleniu uległa instalacja elektryczna ze sterownikiem traka i część wiaty. Przypuszczalną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. W akcji gaśniczej brał udział jeden zastęp JRG Szczytno, a także strażacy z OSP Klon, Rozogi i Wilamowo.
Tego samego dnia w tej samej miejscowości, kilka posesji przed stolarnią, palił się budynek stodoły. Kiedy na miejsce dotarła straż, ogniem objęty był szczyt jej dachu. Pożar został ugaszony. Nadpaleniu uległ dach obiektu.