W czwartek 12 kwietnia ul. Odrodzenia doszło do kolizji. Udział w niej brały chrysler voyager i skoda rapid.
Obu pojazdami podróżowali tylko kierowcy. Zarówno 42-latkowi z chryslera, jak i 32-latkowi prowadzącemu skodę, nic poważnego się nie stało. Dzień później na ul. Pasymskiej w Szczytnie zderzyły się fiat ducato i opel. Pierwszym z aut podróżowały dwie osoby, które nie odniosły obrażeń. Mniej szczęścia miał 41-letni kierowca opla. Mężczyzna uskarżał się na ból głowy i karku. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy, którzy następnie przekazali poszkodowanego załodze karetki pogotowia.