W miniony weekend odbyło się uroczyste otwarcie wiejskiej świetlicy w Wesołowie. Nie została ona zbudowana od podstaw, a poddana gruntownej renowacji, po której z ruiny przeobraziła się nowoczesny obiekt, stanowiący chlubę wsi.
Wesołowska świetlica została wyremontowana nie tylko z zewnątrz, ale i od środka, otrzymując wielofunkcyjne wnętrze z eleganckimi ławkami, sceną i zapleczem kuchennym.
- Teraz trzeba zadbać tylko o to, aby świetlica nie świeciła pustkami - mówi wójt Grzegorz Zapadka, dodając, że to już jest kwestia aktywności mieszkańców Wesołowa. Wszelkie prace renowacyjne przeprowadzono w ramach ogólniejszego programu obejmującego remonty wiejskich świetlic także w Wielbarku, Róklasie i Jankowie. Całość inwestycji zamyka się kwotą w wysokości 400 tys. zł, z czego ok. 100 tys. zł to dofinansowanie z LGD, czyli Lokalnej Grupy Działania, która korzysta ze środków unijnych. Trzeba też dodać, że projekt obejmował nie tylko wyremontowanie samych świetlic, ale i przyległych terenów. Dzięki temu Wesołowo otrzymało jeszcze jedną atrakcję - naturalny park wiejski nad Omulwią z najdłuższym w gminie pomostem. Biegnie on zakolami od placu zabaw aż po rzekę, u brzegów której dolny pokład pomostu tworzy kajakową przystań. Tuż nad wodą zbudowano także małe pawilony-altanki chroniące przed deszczem, jest też wydzielone miejsce na ognisko.
- Warto tu wpaść, zwłaszcza wieczorem, bo park oświetlony licznymi latarniami wygląda wtedy bardzo efektownie - zachęca się sołtys Janusz Ciurakowski.
Na tym właśnie obiekcie zaraz po otwarciu świetlicy, przy ognisku z kiełbaskami i muzyce świętowano 300-lecie pobliskiego Wesołówka, które wraz z Wesołowem, Głuchem i Róklasem tworzy wspólne sołectwo.
(mp)/fot. M.J.Plitt