Dodatek wydawany przy współpracy WFOŚiGW
NASZE POWIETRZE
Mazury Południowe to nie tylko piękne rzeki, jeziora, lasy, ale również czyste powietrze.
Niejednokrotnie porównywane z górskim, jest zasługą lasów i stosunkowo słabo rozwiniętego przemysłu. Miejmy nadzieję, że nieprzyjemne zapachy wyczuwane w Szczytnie wkrótce należeć będą do przeszłości. Związki chemiczne, obce naturalnej mieszaninie gazów, odebrać mogą naszemu miastu atut, którego zazdroszczą mu inne miejscowości.
CZY WIESZ, ŻE...
* obliczono, że człowiek wdycha dziennie około 16 kg powietrza, tj. kilkakrotnie więcej niż w tym czasie wypija wody i spożywa żywności. Z tego powodu aktywne chemicznie zanieczyszczenia powietrza, nawet w niewielkich stężeniach, mogą wywoływać negatywne skutki w organizmie ludzkim. Jest to tym bardziej istotne, że w trakcie oddychania wiele zanieczyszczeń zostaje wchłanianych przez płuca wprost do krwiobiegu
* żywiołowy rozwój przemysłu na świecie spowodował gwałtowny wzrost zużycia powietrza atmosferycznego. Na wytworzenie np. 1 tony stali potrzeba 6,7 ton powietrza, na spalenie 1 tony węgla - 8 ton powietrza
* rośliny zielone przetwarzają każdego roku około 200 miliardów ton dwutlenku węgla. 100-letni dąb w ciągu 1 godziny przetwarza ok. 2 kg dwutlenku węgla, człowiek natomiast w procesie oddychania wydala do atmosfery około 1 kg dwutlenku węgla w ciągu doby
* w okresie Świąt Bożego Narodzenia, w 1952 roku w Londynie, w ciągu 5 dni zmarło ok. 4 tys. osób. "Normalny" poziom śmiertelności w tym czasie wynosił ok. 1 tys. zgonów. Bezpośrednią przyczyną tragedii było zjawisko kondensacji gęstej mgły na cząsteczkach dymu. Powstała ciężka, zalegająca nisko nad powierzchnią ziemi dymo-mgła, tzw. smog, odpowiedzialna za stany zawałowe i zaburzenia układu oddechowego. Dym pochodził z ogrzewanych węglem domków jednorodzinnych, których w tak dużym mieście było i jest bardzo dużo
* w marcu 1992 roku w mieście Meksyk stężenie smogu wzrosło tak niebezpiecznie, że władze miasta zawiesiły zajęcia w szkołach i wydały zakaz ruchu samochodów prywatnych. Na początku lutego 1993 roku podobne zakazy wydano w stolicy Czech, Pradze, przestrzegając jej mieszkańców, aby nie wychodzili z domów na ulice. Natomiast pod koniec lipca 1994 r. władze Hesji wprowadziły na autostradach ograniczenie prędkości do 90 km/h. Było to posunięcie wręcz drastyczne, jeśli zauważyć, że do tej pory nie stosowano żadnych ograniczeń, a 17% kierowców zwykło jeździć z prędkością ponad 160 km/h. Opisane przypadki dotyczyły smogu nieco innego rodzaju, mianowicie połączenia mgły z dymem, ale pochodzącym ze spalin samochodowych.
CO TO JEST POWIETRZE
Jego obecność w przyrodzie jest dla nas tak oczywista, że nie zastanawiamy się nad jego istnieniem. Wszystko dlatego, że nie ma barwy, smaku, a gdy jest czyste, również zapachu.
Wyczuwamy je lub dostrzegamy, gdy drażni nasze nosy, porusza gałęziami drzew, rozwiewa nam włosy.
Pozbawione pary wodnej tzw. powietrze suche, zawiera 78% azotu, 21% tlenu, a 1% przypada na argon, dwutlenek węgla i inne gazy. W odniesieniu do podanego wyżej składu ustala się stopień jego zanieczyszczenia.
Najważniejszym składnikiem powietrza jest tlen. To dzięki niemu zachodzą podstawowe procesy związane z życiem na Ziemi. Jest niezbędny do oddychania organizmów żywych, warunkuje też przebieg reakcji spalania, w których powstają energia cieplna lub świetlna.
Dwutlenek węgla to z kolei produkt oddychania ludzi, zwierząt i roślin. Jego duże ilości powstają podczas spalania substancji zawierających węgiel.
W utrzymaniu równowagi w środowisku między ilością wspomnianych gazów bardzo duże znaczenie mają rośliny. To one pobierają z powietrza dwutlenek węgla i w cyklu skomplikowanych reakcji chemicznych przyswajają go wydalając potem tlen.
Z azotu, którego w powietrzu jest najwięcej, korzystać mogą tylko nieliczne rośliny tzw. motylkowe, przy czym zostaje on wiązany przez bakterie żyjące z nimi w symbiozie.
Zawartość pary wodnej, która stanowić może od 0 do 4% objętości powietrza, jest zmienna, ale to ona ma wpływ na kształtowanie się np. klimatu.
(lo)
ŹRÓDŁA, RODZAJE I SKUTKI ZANIECZYSZCZEŃ POWIETRZA
Substancje, które w wyniku zjawisk przyrodniczych lub działalności człowieka dostają się do powietrza, zmieniając ilościowo i jakościowo jego skład naturalny, traktujemy jako zanieczyszczenia.
Dwa podstawowe źródła zanieczyszczeń to:
* naturalne - związane z wybuchami wulkanów, burzami piaskowymi, pyłami kosmicznymi, samoistnymi pożarami lasów lub będące wynikiem zachodzących w przyrodzie procesów rozkładu substancji organicznej (gnicia)
* sztuczne - ściśle związane z działalnością człowieka, głównie przemysłem (wydobywczym, chemicznym, spożywczym, papierniczym, rafineryjnym), komunikacją, rolnictwem i gospodarką komunalną.
Głównymi substancjami zanieczyszczającymi są: dwutlenek siarki, tlenki węgla, azotu, węglowodory, metale ciężkie i pyły.
Wszystkie one nie są dla nas obojętne. Wywołują szereg zjawisk, których następstw współczesny człowiek nie do końca potrafi przewidzieć. Co już mamy?
Kwaśne deszcze - w 70% do ich powstawania przyczynia się dwutlenek siarki i w 30% tlenki azotu. Będąc gazami, powstałymi m.in. w wyniku spalania paliw kopalnych, łączą się w atmosferze z parą wodną tworząc kwas siarkowy i azotowy. Podczas opadów (śniegu, deszczu) spadają na powierzchnię ziemi niszcząc rośliny, głównie iglaste, zakwaszając gleby, wody powierzchniowe, wywołując korozję metali, niszcząc budowle, w tym zabytkowe (np. w Krakowie).
Efekt cieplarniany - odpowiedzialnym za jego powstanie jest głównie dwutlenek węgla, ale i freony, metan, tlenki azotu. Szybki rozwój przemysłu i związane z tym zużycie surowców energetycznych (węgla, ropy, gazu ziemnego), gwałtownie wzrastająca liczba samochodów oraz zaludnienie, spowodowały wzrost jego stężenia w powietrzu. Do tego dochodzi zmniejszenie obszarów leśnych w skali ogólnoświatowej i mamy efekt podobny do tego, jaki występuje w szklarni lub w pozostawionym na słońcu samochodzie. Otóż Słońce wysyła w przestrzeń promienie o różnej długości fal. Ziemia ogrzewa się, a nadmiar energii wypromieniowuje z powrotem w przestrzeń międzyplanetarną. Jeżeli promieniowanie to trafi na zbyt grubą i szczelną warstwę gazów tzw. cieplarnianych, a do nich należy dwutlenek węgla, zostanie zatrzymane. Temperatura Ziemi podnosi się, co może spowodować zmianę klimatu (ocieplenie atmosfery, ilość i rozkład opadów, częste burze i huragany), czego efektem jest topnienie lodowców, podniesienie się poziomu wody w morzach i oceanach.
Dziura ozonowa - ozon to odmiana tlenu, występująca w stratosferze na wysokości ok. 25-50 km nad Ziemią. Tworzy tam rodzaj płaszcza otulającego Ziemię, nazywanego warstwą ozonową. Jej zadaniem jest zatrzymanie dużej części promieniowania ultrafioletowego (UV), szkodliwego dla organizmów żywych. To ono, między innymi, odpowiada za powstawanie nowotworów skóry czy chorób oczu. Ubytek ozonu wywołany zanieczyszczeniem atmosfery takimi związkami jak: freony, tlenki azotu i inne, powoduje rozrzedzenie warstwy ozonowej, co nazywamy "dziura ozonową".
Metale ciężkie - to głównie rtęć, kadm i ołów. Źródłem ołowiu są spaliny samochodów gaźnikowych. Pobrany przez rośliny gromadzi się w ich tkankach. Dlatego rośliny rosnące w sąsiedztwie dróg o dużym natężeniu ruchu samochodowego zawierają ołów w stężeniach szkodliwych nie tylko dla samych roślin, ale i spożywających je zwierząt i ludzi.
(lo)
JAK CHRONIĆ POWIETRZE PRZED ZANIECZYSZCZENIAMI
* tam, gdzie to możliwe, a przykład mamy już w Nadleśnictwie Spychowo, stosować alternatywne źródła energii, tzn. wykorzystywać wodę, wiatr, słońce
* chronić obszary leśne, zadrzewiać tereny w pobliżu dużych miast przemysłowych
* stosować benzynę bezołowiową
* montować katalizatory w samochodach, których zadaniem jest zmiana składu chemicznego spalin na nietoksyczne
* odsiarczać paliwa
* stosować urządzenia odpylające tzw. odpylacze w przemyśle, zwłaszcza budowlanym i hutniczym
* wprowadzić całkowity zakaz stosowania freonów
(lo)
PYTANIE DO...
Adama Krzyśkowa, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
- Coraz częściej mieszkańców i turystów irytują nieprzyjemne zapachy unoszące się nad Szczytnem. Czy te dolegliwości są nieuchronne?
- Mówienie w Szczytnie o powietrzu ma nieco prowokacyjny wymiar, szczególnie gdy chodzi o jego jakość w odczuciu mieszkańców.
Zmiany odczuwamy bardzo szybko, ponieważ natura wyposażyła nas w dość czuły detektor zapachu, jakim jest nos.
A tymczasem na jakość powietrza wpływa w sposób zasadniczy działalność gospodarcza człowieka. W przypadku powiatu nie tylko dwa zakłady wydzielają nieprzyjemne zapachy. Emisje do atmosfery powstają najczęściej przy procesie spalania. Tak więc nasze kotłownie opalane węglem produkują przy okazji i wysyłają do atmosfery związki siarki i azotu. Podobnie nasze ukochane samochody, są jeżdżącymi fabrykami spalin.
Więcej emisji to większe zanieczyszczenie powietrza, kwaśne deszcze, zmiany klimatu. Przed tym wszystkim chcemy uchronić siebie i swoje dzieci.
Co możemy zrobić w skali naszego miasta?
1. Uporządkować miejską energetykę cieplną
2. Docieplać budynki
3. Likwidować lokalne kotłownie, wykorzystujące niejednokrotnie jako paliwo odpady
4. Obwodnica - wyprowadzić ciężkie samochody z centrum
5. Wspierać rowery - kiedy będzie ścieżka rowerowa wzdłuż Jeziora Domowego Dużego?
(nd)
KIEPSKA PROMOCJA
Rozmowa z Ryszardem Jeroszem, zastępcą naczelnika Wydziału Rozwoju Miasta UM w Szczytnie
- Jakie zanieczyszczenia występują w powietrzu Szczytna?
- Są to głównie pyły, tlenki węgla, dwutlenek siarki i dwutlenek azotu.
- Co jest ich źródłem?
- W 99% kotłownie i paleniska domowe stosujące do ogrzewania miał węglowy. Na drugim miejscu jest komunikacja. Kotłownie miejskie (oprócz gospodarstw indywidualnych) emitują do atmosfery rocznie: 1722 t pyłów, 325 t dwutlenku siarki, 432 t dwutlenku azotu, 1481 t tlenku węgla i 80968 t dwutlenku węgla. Dane te pochodzą z 1996 roku. Od tego czasu zmodernizowano jednak 4 kotłownie zmieniając ich paliwo z węgla na gaz, zlikwidowano kotłownię Lenpolu i uruchomiono nową na gaz przy ul. Chopina. Zmniejszono w ten sposób emisję poszczególnych zanieczyszczeń o 5-7%.
- Czego nie powinniśmy spalać, by nadmiernie nie zanieczyszczać powietrza?
- W domkach jednorodzinnych spalane są odpady przemysłu drzewnego (sklejki, płyty) zawierające substancje szkodliwe, np. kleje. Zakłady pracy mogą sprzedawać w celach opałowych odpady, ale tylko z czystego drewna, np. trociny. Nie wolno im sprzedawać innych odpadów, a nam ich spalać.
- Czy istnieje możliwość kontrolowania, kto i czym ogrzewa swój dom?
- Takie uprawnienia ma burmistrz, ale na razie z nich nie korzysta.
- Czym w takim razie ogrzewać nasze mieszkania, aby było to jednocześnie ekologiczne i niedrogie?
- Jesteśmy chyba w sytuacji bez wyjścia. Można palić drewnem albo jego odpadami, ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy ktoś przebywa w domu i pilnuje paleniska. A zatem ten wariant nie dotyczy ludzi pracujących. Zostaje więc gaz, ale ten z kolei do tanich nie należy.
- Jeszcze nie tak dawno zachęcano nas do ogrzewania olejem opałowym. Zakłady pracy, szkoły, przedszkola, które zdecydowały się na modernizację systemu grzewczego czują się oszukane przez państwo.
- Myślę, że w tej sprawie polityka państwa jest niewłaściwa. Drastyczny wzrost cen na olej opałowy, propan-butan, a nawet gaz ziemny powoduje, że ogrzewanie węglem jest dużo tańsze. I gdzie tu promocja ekologii?
- Czy znane są panu przypadki korzystania w naszym mieście z odnawialnych źródeł energii?
- Nie, ale mamy w mieście zakład, który jako jedyny wykorzystuje swoje odpady zarówno do ogrzewania, jak i w procesie technologicznym. To FS FAVORIT FURNITURE. Jako pierwsi zainstalowali kotły na trociny i odpady z drewna.
- Czynione są starania, aby miejską sieć cieplną zasilała kotłownia ekologiczna wykorzystująca zrębki leśne. Jej budowa ma wielu zwolenników.
- Trochę się obawiam, bo ilość zrębków jest ograniczona. Działa już podobna kotłownia w Piszu, więc zrębek może zabraknąć. Do tej pory nie ma też opracowań, które informowałyby, ile podczas spalania drewna produkowanych jest dioksyn. Ich stężenie wzrasta w momencie spalenia. Za niewłaściwe uważam robienie czegoś na zasadzie mody, bez wcześniejszego dokładnego zbadania wszystkich plusów i minusów.
- Sporym utrapieniem dla mieszkańców Szczytna są unoszące się nad miastem odory. Czy one też wpływają na zanieczyszczanie powietrza?
- Zapach fermentowanego kurzego obornika z Wytwórni Podłoża Zastępczego w Lemanach nie należy do przyjemnych. Smrody choć dokuczliwe, nie są szkodliwe. U osób uczulonych mogą jednak pojawić się schorzenia. Oprócz woni z Leman nieprzyjemny jest też fetor odpadów zwierzęcych transportowanych do Długiego Borku. Są też skargi na "zapachy" z kaszarni.
- Mieszkańcy skarżą się ostatnio na jeszcze jedno źródło smrodu. Chodzi o studzienki kanalizacyjne na ul. Odrodzenia, na odcinku między sklepem rybnym a ul. 3 Maja.
- Te uciążliwości są okresowe i prawdopodobnie wynikają z zalegania ścieków w studzienkach. Przy prawidłowym spływie tego nie ma.
- Być może do uszkodzenia systemu kanalizacyjnego doszło w trakcie prac przy modernizacji tej ulicy?
- Nie można tego wykluczyć.
- Czy w związku z uciążliwymi zapachami miasto podejmuje jakieś działania?
- Jeśli chodzi o Lemany, to inwestor zobowiązał się przenieść uciążliwą produkcję pod Wielbark i chyba w tym roku problem się zakończy. Interwencja wojewody przyczyni się zapewne do tego, że samochody jadące do Długiego Borku omijać będą centrum miasta. A studzienki to rzecz nowa, wymagająca zbadania.
(nd)
JAK FOTOGRAFOWAĆ PTAKI (cz. 2)
Nigdy nie fotografuję ptaków siedzących na gnieździe, by ich nie spłoszyć. Niepokojenie ich podczas lęgów jest w Polsce prawnie zabronione i aby obserwować ptaki przy gniazdach, musimy posiadać odpowiednią zgodę.
Sfotografować sympatyczną sikorkę przy karmieniu możemy zarówno Zenitem jak i Nikonem F-5 i wielu, jak sądzę, rozpoczynało tę przygodę od Zenita. Każdy, kto zasmakował tej specyficznej fotografii wie, jak wielkie wymagania stawiają nam ptaki. Fotografować przyjdzie nam w koronach drzew i na mokradłach, w wilgoci i kurzu, i dlatego aparat musi być niezawodny. A przecież to nie wszystko: najciekawsze są zdjęcia dynamiczne, na których udaje się uchwycić ptaka w ruchu, w oryginalnym świetle. W tym wypadku nieodzowne usługi oddaje wyposażenie nowoczesnych lustrzanek małoobrazkowych: automatyka czasu i przysłony, matrycowy i bardzo użyteczny punktowy pomiar światła, szybki autofokus, pozwalający pewnie utrwalić w ostrości naszych ruchliwych bohaterów. Taką techniką dysponują nowoczesne Canony, Nikony i Minolty.
Aparat jednak to tylko połowa niezbędnego wyposażenia i to nie najkosztowniejsza.
(cdn.)
Hubert Jasionowski
2005.08.24