Utrudnienia w ruchu spowodowane przebudową skrzyżowania ulic Piłsudskiego, Polskiej, Leyka i Wileńskiej, wyprowadziły z równowagi 19-latka kierującego audi. Jego irytacja była tak wielka, że postanowił odegrać się na kierowcy ciężarowego volvo, rzucając w niego lewarkiem.
W niedzielę 24 czerwca przed południem na trasie Szczytno – Olszyny doszło do kolizji z udziałem osobowego audi i ciężarowego volvo. Przybyli na miejsce policjanci nie spodziewali się jednak, że zdarzenie ma silnie emocjonalny podtekst. Jak ustalili, najpierw przez Szczytno, a następnie w kierunku Olszyn, w zupełnie nieskomplikowanej konfiguracji, jechały trzy pojazdy – osobowe audi i hyundai oraz ciężarowe volvo. Droga była prosta, ale przerywana utrudnieniami spowodowanymi trwającymi od kilku tygodni remontami. Ta sytuacja mocno zirytowała 19-letniego kierowcę audi. Młodzieniec był na tyle niecierpliwy, że po pokonaniu świateł na ul. Polskiej, chciał za wszelką cenę wyprzedzić jadące przed nim auta. Utrudniał mu to jednak ruch pojazdów z naprzeciwka, a potem kolejna sygnalizacja, tym razem na ul. Piłsudskiego. Po uzyskaniu zielonego światła młody kierowca ruszył z impetem i wyprzedził podążającego przed nim hyundaia. Następnie kierujący ciężarowym volvo 49-latek, który jechał jako trzeci, podjął manewr wyprzedzania dwóch aut. To najwyraźniej bardzo nie spodobało się 19-latkowi. Nie zaczekawszy, aż ciężarówka zjedzie na swój pas ruchu, postanowił ją wyprzedzić, jadąc lewem poboczem. Ta nieostrożność spowodowała, że jego audi uderzyło w lewą część kabiny volvo. Wtedy młodzieńcowi zupełnie puściły nerwy. Wysiadł z samochodu, wyciągnął z bagażnika lewarek i z impetem rzucił nim w kierowcę volvo siedzącego w kabinie. Narzędzie wybiło szybę, odbiło się od kierowcy i uszkodziło szybę ciężarówki. Policjanci zatrzymali agresywnego 19-latka i odebrali mu dokument prawa jazdy. Młody kierowca usłyszał zarzut zniszczenia elementów pojazdu ciężarowego, dodatkowo odpowie za naruszenie przepisów bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. 36-letni pasażer audi uskarżał się na ból w klatce piersiowej. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy. Po zbadaniu przez zespół ratownictwa medycznego pozostał jednak na miejscu zdarzenia.