Odbiór sieci wodociągowej i kanalizacyjnej na nowo powstającym cmentarzu komunalnym w Lipowej Górze Zachodniej miał nastąpić pod koniec lipca. Tak się jednak nie stało, bo miejscy urzędnicy stwierdzili szereg uchybień. W następnym wyznaczonym terminie wykonawca nie stawił się, tłumacząc to problemami zdrowotnymi.
Miasto sukcesywnie przygotowuje teren w Lipowej Górze Zachodniej na potrzeby cmentarza komunalnego. Docelowo ma tu być 6 tysięcy miejsc grzebalnych. Zaplanowany na ten rok zakres inwestycji obejmował budowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej wraz z przyłączami. Miasto zarezerwowało na to 322 tys. złotych. W ramach przetargu złożonych zostało siedem ofert. Najniższą cenę za wykonanie prac – 244 tys. zł - zaproponowała firma BUDMAR Mariusza Budnego z Jednorożca. Odebranie robót miało nastąpić 28 lipca. Tak się jednak nie stało. - Inwestycja nie została odebrana, ponieważ stwierdziliśmy szereg nieprawidłowości – informuje Anna Pawelczyk, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Miejskiej. Okazało się, że wykonawca nie zamontował włazów żeliwnych na studniach, a tam, gdzie zostały one założone, osadzono je na przypadkowych rzędnych. Brakowało również ocieplenia pokryw na wszystkich studniach betonowych. Urzędnicy stwierdzili także brak uszczelek łańcuchowych na przejściach wodociągu.
Kolejny termin odebrania inwestycji został wyznaczony na 10 sierpnia, ale i tym razem nie udało się sfinalizować odbioru. Wykonawca nie stawił się, tłumacząc to kłopotami ze zdrowiem. Urzędnicy mają nadzieję, że roboty uda się wreszcie odebrać we wrześniu.
Według zapewnień Zakładu Gospodarki Komunalnej, miejsc na dotychczas użytkowanym cmentarzu starczy jeszcze na cztery lata.
- Mamy więc czas na wykonanie inwestycji w Lipowej Górze Zachodniej – uspokaja Anna Pawelczyk.
Przypomnimy, że ta sama firma z Jednorożca wygrała przetarg na adaptację pomieszczeń w dawnej kręgielni w hali Wagnera na potrzeby żłobka. Na ich zakończenie ma czas do 18 września. Dzieci mają być tam przyjmowane od 1 października.
(ew){/akeebasubs}