Chciałbym podzielić się swoją refleksją związaną z tegoroczną procesją Bożego Ciała. Zapewne władze miasta są zadowolone, że zezwoliły na procesję ulicami miasta i odprawienie mszy na pl. Juranda, kościelne - że wierni tak licznie uczestniczyli w obchodach tego święta. Tymczasem warunki, w jakich przyszło nam uczestniczyć w mszy świętej były skandaliczne. Brakowało tylko, aby na niewyłączonym telebimie, zamiast reklam, leciał jakiś film czy mecz, a wokół ronda rozgrywane były wyścigi samochodowe. A tak na poważnie, jeśli władze nie potrafią załatwić na 2 godziny wyłączenia ruchu samochodowego w centrum miasta, by umożliwić wiernym należne skupienie podczas mszy świętej to powinna być ona odprawiana w kościele.
PS. Za czasów PRL-u milicja potrafiła zabezpieczyć odprawianie mszy św. na pl. Juranda. Sama tylko kursowała po rondzie i przyległych ulicach, po to pewnie, aby wychwycić członków partii uczestniczących w uroczystościach.
Wojciech Walkiewicz