Za kilka tygodni szczycieńscy strażacy na dobre opuszczą swoją starą siedzibę na ul. Kościuszki. W pozostawionym przez nich obiekcie już wkrótce urzędować będą geodeci, a na dole w garażach znajdzie się miejsce na archiwa. Powiat ma także plany dotyczące byłego internatu ZS nr 1. Niewykluczone,

że powstanie tu bursa dla studentów WSPol.

Geodeci zajmą miejsce strażaków

PRZEPROWADZKA STRAŻY

Szczycieńscy strażacy długo czekali na ten moment. W ubiegłym tygodniu rozpoczęła się przeprowadzka komendy do nowej siedziby w pobliżu szpitala. Według planów, przenosiny mają się zakończyć do 1 marca.

- Oczywiście nie wykluczam, że wystąpią pewne niezależne od nas kłopoty techniczne - zastrzega komendant powiatowy PSP Mariusz Gęsicki, apelując jednocześnie do interesantów o wyrozumiałość. Najwięcej problemów może sprawić przeniesienie stanowiska kierowania, które musi zachować pełną ciągłość. Dlatego przez pewien czas będzie ono funkcjonować jednocześnie w nowej i starej komendzie.

- Gotowość bojowa jednostki na pewno na przeprowadzce nie ucierpi - zapewnia komendant. Wszystkie prace związane ze zmianą lokum strażacy wykonują sami, bez angażowania firm z zewnątrz.

W budynku na ul. Kościuszki straż mieściła się jeszcze w czasach przedwojennych, stąd zmiana siedziby to wyjątkowe wydarzenie w życiu miasta oraz ludzi, którzy przez lata tu pracowali.

- Z jednej strony trochę żal opuszczać to miejsce, bo wiele serca włożyliśmy w jego remonty, znamy tu każdy kawałek tynku. Z drugiej trudno się smucić, bo przecież przenosimy się do nowoczesnego obiektu - mówi komendant, który na Kościuszki przepracował już 19 lat.

GEODEZJA, ARCHIWA I PARKING

Przeprowadzka oznacza konieczność zagospodarowania budynku na inne cele. Formalnie obiekt należy do Skarbu Państwa, ale powiat ma już wstępną zgodę Urzędu Wojewódzkiego na wykorzystanie go do własnych celów. W tym tygodniu starosta miał się spotkać z wojewodą, by załatwić niezbędne formalności. W budynku po komendzie swoją siedzibę znajdzie wydział geodezji, w którym pracuje 20 osób.

- To największy wydział w starostwie. Obecnie zatrudnieni w nim urzędnicy wykonują swoje obowiązki w ciasnych pomieszczeniach w ratuszu. Zdarza się, że na 16 m2 pracują cztery osoby - mówi starosta Jarosław Matłach.

Z kolei do garaży na dole komendy przeniesione zostaną archiwa wydziałów budownictwa, komunikacji oraz geodezji. Wcześniej jednak konieczna będzie adaptacja tych pomieszczeń. Starostwo przygotowuje już potrzebne kosztorysy i przymierza się do ogłoszenia przetargu na remonty. Do zagospodarowania pozostanie też plac przy komendzie oraz znajdujące się na nim pomieszczenia.

- Planujemy urządzić tam parking dla pracowników starostwa - zdradza Jarosław Matłach. Nie wyklucza też, że zarząd powiatu może zdecydować o tym, by część terenu sprzedać na cele inwestycyjne. Opuszczone przez wozy straży garaże na placu będą służyć pojazdom starostwa oraz podległych jednostek, np. DPS-u czy SOSW.

BURSA PO INTERNACIE

Na adaptację do nowych funkcji czeka również budynek po zlikwidowanym z początkiem tego roku szkolnego internacie ZS nr 1 na ul. Mickiewicza. Znajdowało się w nim ok. 70 miejsc, a wykorzystywane były one zaledwie w 30%. Ostatnio mieszkali tam pracownicy budowlani zatrudnieni przy budowie nowej strażnicy. Przypomnijmy, że na skutek decyzji rady powiatu internat ZS nr 1 połączono z internatem ZS nr 3 na ul. Lanca. Wiele wskazuje na to, że budynek nadal będzie służył młodzieży. Władze powiatu chcą, by powstała tu bursa dla studentów WSPol lub schronisko młodzieżowe.

- Mamy sygnały, że brakuje miejsc noclegowych dla studentów - uzasadnia pomysł starosta. Jeszcze przed wakacjami ma być ogłoszony przetarg na wyłonienie podmiotu prowadzącego bursę. Budynek wymaga jednak poważnego remontu. Stąd w warunkach przetargu ma się znaleźć zapis mówiący o tym, że dzierżawca część płaconego czynszu ma włożyć w modernizację obiektu.

(łuk)